0
1
0
Michel Pereira na gali UFC 291 w Salt Lake City miał stoczyć pojedynek z Stephenem Thompsonem. Brazylijczyk przestrzelił jednak limit wagowy i w konsekwencji obóz Amerykanina podjął decyzję o odwołaniu starcia. Teraz Pereirą czekają przenosiny do wyższej dywizji.
Michel Pereira wróci do octagonu 14 października na mniejszej gali UFC w Las Vegas. Rywalem Brazylijczyka ma być Marc-Andre Barriault. Pojedynek zakontraktowano w limicie kategorii średniej (-84 kg). Barriault zamieścił w sieci zdjęcie na którym podpisuje kontrakt na to starcia, a na profilach obu zawodników pojawiły się także grafiki zapowiadające zestawienie.
Do tej pory Pereira walczył w najlepszej lidze MMA na świecie w kategorii półśredniej i zapowiadał, że zawojuje tę dywizję. Nic takiego póki co nie nastąpiło, a ponad to Brazylijczyk co rusz miał problemy ze zmieszczeniem się w limicie kategorii do 77 kilogramów.
Na UFC 291 Pereira miał zawalczyć z Thompsonem jednak przestrzelił wagę i obóz Amerykanina zgodnie z zapisami kontraktowymi odmówił walki. W ten sposób „Demolidor” nie tylko nie wszedł co octagonu w Salt Lake City, ale także został niejako zmuszony do przejścia do wyższej kategorii wagowej, gdyż to z jego winy odwołano starcie.
1
0
