Już w przyszłym tygodniu odbędzie się pierwsza gala od polskiego giganta – XTB KSW 78. Martin Lewanodowski w rozmowie z Patrykiem Prokulskim przekazał swój punkt widzenia na krytykowany main event tego wydarzenia.
Jedna z największych europejskich federacji kapitalnie zamknęła miniony 2022 rok. Na XTB KSW 77 halę wyprzedał w zasadzie sam main event – Mamed Khalidov vs. Mariusz Pudzianowski. Również mocnym akcentem miał się zacząć 2023, gdyż na styczniowej gali w Szczecinie pierwotną walką wieczoru miało być starcie Artur Szpilka vs. Arkadiusz Wrzosek. Były pięściarz wycofał się jednak z powodu urazu.
W końcu na niespełna 2 miesiące przed wydarzeniem pojawiła się nowa informacja. Main eventem szczecińskiej gali XTB KSW 78 został rewanż Michał Materla vs. Kendall Grove za walkę sprzed 9. lat. O ile „Cipao” walczył w minionych latach toczył nawet po kilka pojedynków, o tyle Amerykanin oficjalny pojedynek w MMA zaliczył… w 2019 roku.
XTB KSW 78 obejrzysz wyłącznie na platformie Viaplay. Serwis oferuje dostęp nie tylko do wydarzenia na żywo ale również możliwość odtworzenia poprzednich eventów.
Miesięczny koszt subskrypcji to 34 zł. W tej cenie poza galami KSW otrzymamy również inne wydarzenia sportowe, w tym angielską Premier League czy też dostęp do wielu filmów i seriali.
Fani oczywiście wytykali ten fakt w Internecie. Współwłaściciel federacji, Martin Lewandowski, w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport przedstawił swój, całkowicie odmienny, punkt widzenia.
„Szanuję, że ludzie mogą się nie zgadzać. Dlatego jest kolejnych 7 pojedynków, w których można spokojnie znaleźć sobie coś dobrego. Dla mnie ten pojedynek ma sens. Ci zawodnicy stoczyli jedną z najbardziej epickich walk w historii KSW, Kendall poza tym, że rozpączkował się, ma dużą familię i zajął się ogarnianiem życia takiego familijnego, to cały czas jest w gazie. Ciągle może zaskoczyć i Michała i normalnego widza. Nie skreślałbym go.”
„Jest to zawodnik, który przez ilość organizacji, przez które się przetoczył, ma dużo większe doświadczenie niż Michał. Znana postać w MMA. Michał też jest zawodnikiem, który powoli musi zacząć myśleć o emeryturze, ma poważną porażkę z Mariuszem Pudzianowskim. Dwóch weteranów klatek MMA w Polsce i na świecie. Dwóch zawodników, którzy po latach się spotykają po kapitalnej walce. Nie wiem czy to walka, która jest mało interesująca.”