Mariusz Grabowski po gali GROMDA 14: „Łukasz Parobiec jest pierwszy. Jeśli Don Diego będzie gotowy na grudzień to…”

Mariusz Grabowski, prezes i właściciel organizacji GROMDA podsumował dla nas galę GROMDA 14. Czy szef najlepszej europejskiej organizacji walk na gołe pięści był zadowolony z tego wydarzenia? Nasz reporter Jaru Świątek zadał właścicielowi GROMDY wiele pytań.

Wczoraj odbyła się gala GROMDA 14, na której doszło do wielu znakomitych starć. Jeden z najbardziej popularnych zawodników organizacji GROMDA – GOAT szybko rozprawił się z Lukiem Atkinem. Wyrastający na nową gwiazdę GROMDY Scarface dał Taeddy’emu brutalną lekcję pokory.

W pozostałych walkach także nie zabrakło emocji. Na spokojnie po gali wydarzenie w rozmowie z portalem FanSportu podsumował Mariusz Grabowski, czyli prezes organizacji GROMDA. Rozmowę przeprowadził nasz reporter Jaru Świątek, który zadał właścicielowi GROMDY wiele pytań.

Mariusz Grabowski po gali GROMDA 14

Mariusz Grabowski, prezes organizacji GROMDA po gali GROMDA 14. Czy właściciel organizacji był zadowolony z poziomu turnieju oraz extra fightów? Jak szef widzi przyszłość kilku największych GROMDZIARZY? Oto co Mariusz Grabowski powiedział na temat przyszłości GOATa:

„Nie no już tutaj nie chcę denerwować Łukasza, to jest starszy facet, od dwóch lat zdobył tą pewność siebie i walczy. Tutaj żeby była jasność pierwszym w kolejce jest Łukasz Parobiec. I tak jak Łukasz mówi porozmawiamy z chłopakami na after party i jeśli Don Diego będzie gotowy na grudzień to robimy walkę w grudniu. Pytałem Łukasza w ringu czy jest jakaś kontuzja powiedział, że nie i może walczyć w grudniu. Także jeśli wszystko pójdzie dobrze, jeśli wszyscy będą mieli ochotę walczyć w grudniu to robimy tę walkę w grudniu.”