W walce wieczoru gali KSW 89 zmierzyli się Adrian Bartosiński i Salahdine Parnasse. Pojedynek mistrzów uświetnił wielkie wydarzenie KSW w Gliwicach.
Main eventem gali XTB KSW 89 w Gliwicach było starcie Adriana Bartosińskiego z Salahdinem Parnasse. Polak to mistrz kategorii półśredniej, który w starciu z Francuzem bronił swego trofeum.
Salahdine Parnasse to mistrz kategorii piórkowej i lekkiej, który nie krył swych ambicji i chęci do zdominowania jak największej liczby kategorii wagowych w KSW.
Czy Bartosiński pokonał mistrza niższych dywizji wagowych? A może to utalentowany Francuz zapisał się na stałe w historii europejskiego MMA?
KSW 89: Bartosiński vs. Parnasse
Salahdine atakuje jako pierwszy prawym prostym. Parnasse w świetnym stylu chciał przenieść walkę na matę jednak Bartosiński szybko się podniósł. Ładne szybkie ciosy w wykonaniu Francuza. Adrian Bartosiński klinczuje pod siatką. Mistrz będzie pewnie chciał trochę umęczyć pretendenta i wykorzystać swoją przewagę fizyczną. Parnasse nie daje się jednak sprowadzić, a nawet odwraca sytuację pod siatką. Mocny krótki w wykonaniu Bartosa. Parnasse chciał odrzucić rywala. Wydaje się, że mistrz kategorii półśredniej wyszedł lepiej z wymiany ciosów. High kick Parnasse’a. Mocna wymiana ciosów w krótkim dystansie. Próba obrotowego ataku w wykonaniu mistrza. Koniec rundy.
Adrian Bartosiński trafia świetnie na początku drugiej rundy jednak Francuz nic sobie z tego nie robi i odpowiada ciosami. Parnasse doskonale klinczuje. Zaskakująco dobra praca zapaśnicza Parnasse’a. Salahdine inkasuje mocne kolano od Bartosa. Polak dociska rywala do siatki i stara się pokazać przewagę siły fizycznej. Saladhine Parnasse zrywa klincz. Bartosiński stara się wejść w nogi rywala nisko i wyrwać go w górę tak jakby chciał wyrwać drzewo z korzeniami. Nic z tego Francuz doskonale się broni. Krótka wymiana ciosów na koniec rundy.
Adrian Bartosiński bardzo szybko przenosi walkę do parteru. Parnasse jednak efektownie wychodzi z opresji. Wydawało się, że Francuz pójdzie po duszenie jednak odpuścił i po chwili chciał sprowadzić walkę do parteru. Nic z tego. Świetna dyspozycja Salahdine’a który nie daj się obalać i sam próbuje nadawać ton akcji w klinczu. Trafia ładnie Bartosiński potężnym kolanem i Francuz jest wyraźnie zraniony. Parnasse przetrwał jednak trudny okres i dotrwał rundę do końca.
Ładny prosty w wykonaniu Parnasse’a na otwarcie czwartej rundy. Adrian Bartosiński po raz pierwszy w karierze toczy walkę na tak długim dystansie natomiast dla Francuza to nie pierwszyzna. Parnasse atakuje barkiem w klinczu. Ładnie trafia Salahdine. W wymianie ciosów lepiej i szybciej trafia Parnasse. Bartos idzie po nogi rywala jednak ten spokojnie się wybronił. Bardzo trudna, żmudna praca z obu stron w klinczu. Mało widowiska, wiele trudu. Mocne kolano w wykonaniu Bartosa. Kolejne kolano Adriana. Koniec rundy.
Na samym początku rundy Bartosiński idzie w klincz. Mocne ataki kolanami ze strony mistrza. Francuz odpowiada tym samym. Publika gwiżdże i buczy z niezadowolenia. Wreszcie jakaś wymiana ciosów. Szybciej trafia Parnasse. Bartosiński idzie w nogi rywala. Nic z tego. Zawodnicy trzymają się w klinczu nawet na środku klatki. Ładne kolana Parnasse’a. Francuz poszedł po sprowadzenie i udało mu się przenieść walkę na matę jednak Polak wstaje. Koniec walki.