0
0
0
Michał Kita raz jeszcze wbił szpilkę w Szymona Bajora. Trenujący w Rzeszowie fighter przed kilkoma dniami zmierzył się z Philem De Friesem o pas wagi ciężkiej KSW.
Brytyjskiemu dominatorowi królewskiej kategorii wagowej coraz ciężej znaleźć jest odpowiedniego rywala. W ostatnią sobotę Phil De Fries przystąpił do 9. obrony tytułu, a jego oponentem był Szymon Bajor. Polak nie uląkł się championa i kilkukrotnie trafił go, jednak skończyć nie zdołał. Ostatecznie, zgodnie z przewidywaniami, Brytyjczyk zwyciężył – udusił pretendenta w 2. rundzie.
Porażkę Bajora skomentował Michał Kita. Popularny „Masakra” w ostatnim czasie uaktywnił się w mediach społecznościowych. Szerokim echem odbił się jego wpis na temat między innymi Arkadiusza Wrzoska i Artura Szpilki. Fighter WCA tym razem postanowił wbić szpilkę w ostatniego pretendenta, przy okazji rozdrapując stare rany.
Już kilka lat temu Kita miał medialny konflikt z Szymonem, gdy ten zadeklarował, że nie chce z nim walczyć. Tym razem nie można wykluczyć, że KSW będzie chciało zestawić ze sobą zawodników wagi ciężkiej. „Masakra” bowiem wyśmiał Bajora, który zapowiadał przejęcie i długie panowanie na tronie królewskiej kategorii wagowej.
„Do wszystkich tych co słusznie byli zdziwieni, iż Szymon dostał walkę o pas bez weryfikacji kogoś z rankingu! Dzieje się tak ,gdyż „ekspertem ” dalej zwanym „dziennikarzem „(propagandystą osobistych sympatii) zostaje między innymi
” monter kablówek „🤷🏻♂️🤦♂️😂
p.s. Szymon pozdrów swojego terapeutę, który mnie obserwuje na SM od dnia rozpoczęcia waszej współpracy 🤦♂️😅
Dużo zdrowia i odwagi Szymon😉👊 ksw84 #weryfikacja #Orzełupadł
0
0
