Khamzat Chimaev wskazał swojego faworyta w walce Sean Strickland vs Dricus du Plessis. Czeczen już na początku wypowiedzi stwierdził, że jest to wyrównane starcie. Z którym z zawodników chciałby się zmierzyć w przyszłości?
Khamzat Chimaev po świetnym występie na gali UFC 294 w Abu Dhabi miał być pretendentem do mistrzowskiego pasa UFC w kategorii średniej. Tak się jednak nie stało przez wzgląd na uraz odniesiony przez Czeczena w trakcie walki z Kamaru Usmanem.
Khamzat musi poświęcić czas na rehabilitację i dojście do pełni sił. Zawodnik został zapytany o zestawienie Strickland vs Du Plessis i chętnie je skomentował.
„Myślę, że Strickland to wygra, ale nie będzie to łatwy pojedynek. Dricus jest silny, zdrowy. Nie wiem, powiedziałbym, że stawiam 60-40 na Seana, ale równie dobrze może to być 50 na 50. Mają interesujące style walki, wiele może zależeć od szczęścia.”
Niepokonany w octagonie UFC Khamzat Chimaev legitymuje się zawodowym rekordem 13-0. Z którym z zawodników chciałby się zmierzyć Borz?
„Nie ma to dla mnie znaczenia. Du Plessis pokonał mojego przyjaciela Darrena Tilla, więc chciałbym się zrewanżować. Co do Stricklanda to robiliśmy mocne, dobre sparingi, w których z nim wygrywałem. Teraz chciałbym to powtórzyć w octagonie.”
Na powrót Chimaeva do startów przyjdzie nam trochę poczekać. Walka Strickland vs Du Plessis została zestawiona na 20 stycznia 2024 roku natomiast na początku marca rozpocznie się ramadan. Chimaev zapowiedział, że chciałby stoczyć pojedynek nim rozpocznie się ramadan jednak jeśli nie będzie to możliwe to wróci do octagonu dopiero po tym okresie.