

Kamil Minda udzielił długiego wywiadu. W trakcie rozmowy zawodnik potwierdził, że widzi luki w grze Phila de Friesa i że gdyby dostał szansę walki z mistrzem KSW to wykorzystałby ją. Minda uważa, że pas mistrzowski kategorii ciężkiej powinien wrócić do Polski.
Kamil Minda był gościem w studiu portalu FanSportu. Zawodnik, który w najbliższy weekend zmierzy się z Denisem Labrygą na gali Clout MMA 2 nie skupia się wyłącznie na tej walce.
Minda w trakcie długiej rozmowy z Michałem Tuszyńskim przyznał, że chciałby otrzymać szansę walki z Philem de Friesem o pas mistrzowski federacji KSW. Zarówno zawodnik jak i trener Mirosław Okniński uważają, że mają patent na Anglika i widzą luki w jego grze.
Kamil Minda o walce z de Friesem w KSW
„Tak, no zauważam te luki, całkiem poważnie trener mówi o tej walce. Uważam, że zawodnicy którzy z nim walczyli popełniali błędy, o których nie chcę mówić, żeby tego nie zdradzać, żeby Phil się do tego nie przygotował. Uważam, że mam patent na to, już o tym rozmawialiśmy z trenerem. Jeśli tylko bym dostał szansę walki z de Friesem to na pewno bym to wykorzystał. Uważam, że ten pas musi wrócić do Polski. W najlepszej polskiej organizacji sportowej w królewskiej kategorii wagowej, czyli w wadze ciężkiej powinien królować Polak.”