Jest odpowiedź na zarzuty Hookera! „Ten koleś to przegryw, szuka atencji”

Poważne zarzuty Dana Hookera wobec Islama Makhacheva nie mogły zostać pozostawione bez odpowiedzi.

Minionej gali UFC 284 Dagestańczyk mierzył się w obronie pasa wagi lekkiej z Alexandrem Volkanovskim. Król dywizji piórkowej stawiał ogromny opór i sam też bardzo często wyprowadzał mocne kombinacje. Przeważyły, choć nieznacznie, zapasy Islama Makhacheva, który koniec końców zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.

Bardzo szybko na ten temat wypowiedział się były rywal Rosjanina, Dan Hooker. Nowozelandczyk mierzył się z nim na gali UFC 267 w październiku 2021 roku, wskakując niemal na ostatnią chwilę w miejsce kontuzjowanego Rafaela dos Anjosa. Makhachev bez trudu poradził sobie z „Hangmanem”, poddając go w niecałe 2,5 minuty.

Zdaniem Hookera Islam miał po przylocie do Australii miał pomagać sobie w ścinaniu wagi za pomocą kroplówek. Taki proceder jest zakazany w myśl zasad Amerykańskiej Agencji Antydopingowej.

„Głupia pi*da myśli, że przyleci do Australii, wynajmie pielęgniarkę, żeby dała mu kroplówkę i my się o tym nie dowiemy. Oszust. Udowodnij, że się mylę. Założę się, że nie możesz.” – pisał na Twitterze Dan, publikując przy tym zrzut ekranu, na którym można przeczytać, że za taką pomoc grozi 2 lata zawieszenia.

Obóz Makhacheva odpowiada!

Z ludźmi Islama Makhacheva, a dokładnie jego co-managerem Rizvan Magomedovem skontaktowali się dziennikarze portalu „MMA Junkie”. Rosjanin w krótkich, żołnierskich słowach odniósł się do zarzutów Hookera.

„Wszyscy wiemy, że to g*wno prawda. Ten koleś to przegryw. Pluje jadem szukając atencji, to wszystko.”

„The Hangman” trenuje na co dzień z Volkanovskim w klubie City Kickboxing. Nowozelandczyk z bliska oglądał pojedynek Alexandra z Rosjaninem.