Jan Błachowicz potwierdził kontuzję w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport. Tym samym Polak faktycznie wypada z gali UFC 297 w Toronto. Były mistrz musi przejść zabieg artroskopii barków.
Dziś rano czasu polskiego Aleksandar Rakić zamieścił wpis, w którym poinformował, że Jan Błachowicz wypad z rewanżowego starcia na gali UFC 297 w Toronto. „Rocket” nie był zadowolony z tego faktu i napisał na platformie X:
– Nie możesz przegrać rewanżu jeśli wycofasz się z niego po raz drugi. Legendarne pierdol*nie. Zobaczymy czy Samuraj będzie miał jaja, żeby wskoczyć na zastępstwo 20 stycznia.
Jan Błachowicz potwierdził informację o kontuzji w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport. Były mistrz organizacji UFC w kategorii ciężkiej powiedział:
– Rakić niech się cieszy, że tak się stało. Uniknie drugi raz połamania i nie będzie musiał płakać po walce po raz kolejny. Mam zwyrodnienia na barkach, które są już długo. Do tej pory to były tylko dolegliwości bólowe. Ból zaakceptowałem, ale w ostatnim czasie doszedł straszny brak siły. Liczę, że mam około 40 procent siły. Moje barki nie funkcjonują.
– Nie jestem w stanie się przygotować. Zapadła decyzja taka, że idziemy „pod nóż”. A w takim przypadku nie mogę walczyć. Liczyłem, że jeszcze się uda to pociągnąć blokadą czy czymś, ale nic nie pomogło. Zdrowie jest ważniejsze.
Jan Błachowicz ma ustalony termin zabiegu artroskopii na początek 2024 roku. Cieszynianin zapowiada, że jeśli się uda to chciałby przejść zabieg jeszcze w tym roku, tak aby móc jak najszybciej wrócić do treningów.
– Rokowania są różne. Ja na razie poddam się zabiegowi artroskopii. Z tego co mówił doktor, te barki wymagają trochę poważniejszej operacji, ale na taki ruch teraz nie mogę sobie pozwolić. Jeśli już „wyczyścimy” te zwyrodnienia, to fizjoterapia będzie trwała około miesiąca, żeby moc działać w 100 procentach i zacząć przygotowywać się do następnej walki. Na razie termin zabiegu mam ustalony na styczeń. Próbuję jeszcze załatwić to w innym miejscu, żeby zrobić to w tym roku.
Nawet jeśli uda się zrobić zabieg w grudniu tego roku to Jan Błachowicz będzie zapewne potrzebował 2-3 miesięcy na powrót do zdrowia, a następnie drugie tyle na przejście obozu treningowego. Powrotu Janka należy się zatem spodziewać w wakacje 2024 roku.
Aktualizacja:
Jan Błachowicz zamieścił także nowy wpis na facebooku, gdzie napisał:
Nie tak miało być. Trudno oddać to jak się czuję, bo złość miesza się ze smutkiem. Wycofanie z walki z powodu kontuzji to jedna z najtrudniejszych decyzji, którą zawodnik może podjąć. Czasem jednak nie ma innego wyjścia, zwłaszcza gdy walczysz w TOP 5 i chcesz dać widowisko na najwyższym poziomie. Zamiast walczyć o formę, walczę z bólem na każdym treningu. Robiłem wszystko co się dało, ale barki wymagają operacji. W tym stanie kontynuowanie przygotowań oraz wyjście do oktagonu byłoby nieodpowiedzialnością i głupotą.
Zawsze powtarzam, że wychodząc do walki muszę być w 100% gotowym. Jestem to winny sobie, mojej ekipie trenerskiej, przeciwnikowi oraz przede wszystkim kibicom.
Z góry dziękuję za Wasze wsparcie! Czekam na termin zabiegu, po którym nastąpi rehabilitacja i powrót do treningów.
Obiecuję, że wrócę silniejszy!