Jan Błachowicz mierzy w pojedynek z wysoko notowanym rywalem. Polak najwyraźniej nie chce stoczyć walki z Anthonym Smithem. Były mistrz kategorii półciężkiej zaznaczył, że jest notowany na czwarty miejscu rankingu natomiast Smith plasuje się zdecydowanie niżej, na ósmej lokacie. Błachowicz skwitował to słowami: 'Sorry Anthony, za nisko!’
Jan Błachowicz i Łukasz Jurkowski byli gośćmi Filipa Lewandowskiego i Mariana Ziółkowskiego w programie MMA Studio. W trakcie dyskusji nie mogło oczywiście zabraknąć tematu kolejnej walki Błachowicz w octagonie UFC.
Błachowicz na UFC 291 przegrał z Alexem Pereirą, a następnie udał się na wakacje, po których skupił się na dojściu do zdrowia. Janek przeszedł operację łokcia, a następnie przez pewien okres czasu się rehabilitował. Po zdjęciu szwów Błachowicz wznowił już treningi na maksa!
„Wróciłem na matę i już mogę robić normalnie wszystko na sto procent. Już pierwsze sparingi za mną. Fajnie, cieszę się, jestem sprawny. Jaki jest cel? Zrobić formę i wygrać jakąś walkę, tak w skrócie. Celuję albo na koniec roku, albo początek następnego. Nie wcześniej bo się nie dam rady przygotować. Miałem dość długie roztrenowanie plus ten łokieć, to muszę jakąś formę zbudować, muszę wrócić. Potrzebuję więc trochę czasu myślę, że najbardziej prawdopodobny będzie styczeń.”
W trakcie rozmowy prowadzący zapytali „Jurasa” o to z kim powinien zmierzyć się Janek i Jurkowski podkreślił, że chcąc rozrysować sytuację w kategorii półciężkiej niczym Jacek Gmoch to szybko wyłoni się jeden rywal – Anthony Smith, który aktualnie nie ma zakontraktowanej walki.
Błachowicz skwitował słowa Jurkowskiego szerokim uśmiechem i dodał:
„Bardzo dobry pomysł, ale ja wam powiem w tajemnicy, że Juras jest słabym Gmochem polskiego MMA. Taka walka mnie jakby w ogóle… póki co jeszcze jestem na czwartym miejscu. Mam coś do powiedzenia. Sorry, Anthony za nisko.”
Polak nawiązał do tego, że Amerykanin jest notowany na ósmym miejscu w rankingu kategorii do 93 kilogramów. Patrząc na aktualną sytuacją w tej dywizji niewykluczone, że zawodnik WCA Fight Team nastawia się na jakieś rewanżowe starcie. Potencjalnymi rywalami w takim wypadku mogli by być Aleksandar Rakić i Nikita Krylov, czyli zawodnicy notowani odpowiednio na piątej lub szóstej lokacie.
Niewykluczone jednak, że czeka nas jakaś niespodzianka, na przykład któryś z zawodników kategorii średniej lub ciężkiej zmieni dywizję i stoczy bój z Jankiem lub to właśnie Polak podejmie decyzję o przejściu do kategorii wyżej. Niezależnie od tego z kim i kiedy zawalczy Błachowicz jedno jest pewno. Polak musi wygrać kolejne starcie, w przeciwnym wypadku całkowicie wypadniez rozgrywki o najwyższe cele.
Gale UFC możesz obstawić u bukmachera eFortuna.pl. Załóż konto, odbierz bonus i skorzystaj z promocji dla nowych użytkowników. Obstaw najbliższą galę UFC 294 tutaj.
0
0
0
