Jamahal Hill zapowiada: „Nie jestem jak Jan czy Jiri. Alex złapiesz mnie i rozp***dalam cię”

Jamahal Hill pozwolił sobie na dość mocną zapowiedź przed galą UFC 300. Amerykanin zapowiada, że nie jest jak Jan Błachowicz czy Jiri Prochazka. Były mistrz chce odzyskać pas.

Jamahal Hill zmierzy się z Alexem Pereirą na jubileuszowej gali UFC 300 w Las Vegas. Zawodnicy wejdą do octagonu już w najbliższy weekend – 14 kwietnia w niedzielny poranek czasu polskiego.

Jamahal Hill był mistrzem kategorii półciężkiej jednak musiał zwakować mistrzowski pas UFC po tym jak nabawił się kontuzji w trakcie charytatywnego meczu koszykówki.

„Sweet Dreams” jest bardzo pewny siebie. Zawodnik z Michigan uważa, że nigdy nie został zdominowany w stójce.

– Nikt mnie nie zdominował w stójce. Bywało tak, że byłem podłączony po ciosach rywali jednak jak weźmiemy pod uwagę całą walkę to nikt nie był w stanie mnie zdominować. Te wszystkie gadki, że Alex jest najlepszym uderzaczem na świecie, czuję że ten mistrzowski pas jest mój i to o mnie powinniście tak mówić.

– Ku**a nie ma ogółem opcji, że on mnie złapie w tej walce! Dlaczego? Bo wie, że jeśli to zrobi to będzie miał totalnie prze***ane. Ja nie jestem jak Jan czy Jiri. Nie jestem jak zawodnicy, którzy cię przewracali i tylko na tobie leżeli nie atakując z góry. Alex złapiesz mnie i rozp***dalam cię. Koniec kropka.

Paradoksem w wypowiedzi Hilla jest to iż sam przyznał, że do tej pory walczył tylko z grapplerami i zapaśnikami.

– Przez cały czas walczyłem z grapplerami, walczyłem z zapaśnikami. Potrafią uderzyć, ale woleliby mnie przewrócić.

Hill najwyraźniej jedno mówi, a drugie robi. Podczas pierwszego spotkania z Pereirą Amerykanin nie tylko uścisnął dłoń rywalowi co również poprosił go o autograf na bluzie.

Pojedynek Pereira – Hill oraz wszystkie pozostałe walki gali UFC 300 możecie obstawić u legalnego polskiego bukmachera Fortuna.

 Loading ...