Jakub Wikłacz na twitterze wyjaśnił dlaczego nie zdecydował się na przyjęcie oferty walki z nowym rywalem na gali XTB KSW Colosseum 2. Mistrz kategorii koguciej niespodziewanie znalazł się w trudnej sytuacji po tym jak z walki z powodu problemów zdrowotnych wypadł jego pierwotny rywal Werlleson Martins.
Jakub Wikłacz, mistrz kategorii koguciej zamieścił na twitterze spory wpis, w którym wyjaśnił dlaczego nie przyjął oferty pojedynku z nowym rywalem. Czytając wpis Wikłacza bardzo szybko można zrozumieć skąd taka decyzja.
Jakub Wikłacz na gali XTB KSW Colosseum 2 miał stanąć do obrony mistrzowskiego pasa kategorii koguciej w starciu z Werllesonem Martinsem. Brazylijczyk miał w nocy problemy zdrowotne i lekarze zarządzili by rozpoczął proces nawadniania. W dniu ważenia po badanich podjęto kolejną decyzję o tym, że zawodnik nie otrzyma zgody lekarzy na udział w wydarzeniu.
XTB KSW Colosseum 2 – gdzie oglądać?
Gala XTB KSW Colosseum 2, na której w walce wieczoru Mamed Khalidov zmierzy się po raz trzeci ze Scottem Askhamem transmitowana będzie tylko i wyłącznie w Viaplay. Cena za miesięczny dostęp to tylko 54,99 zł. Wykupując pakiet otrzymujesz dostęp do filmów, seriali i meczy na żywo! Transmisja odbędzie się w sobotę 3 czerwca i tradycyjnie rozpocznie się o godzinie 19:00.
Niestety transmisja nie jest dostępna w żadnej ze stacji telewizyjnych, ale można ją oczywiście oglądać na telewizorze Smart TV w aplikacji Viaplay, która jest dostępna w całej Polsce zarówno na telewizorach, komputerach, laptopach, tabletach jak i smartfonach.
Jakub Wikłacz wyjaśnia dlaczego odrzucił nowego rywala:
Federacja KSW poszukiwała innego rozwiązania licząc na to, że uda się utrzymać utalentowanego mistrza w rozpisce. Nie ma się jednak co dziwić temu, że Wikłacz nie przyjął oferty na nowy pojedynek. Zaproponowano mu bowiem start w catchweight 70 kilogramów podczas, gdy sam musiał zbijać do limitu kategorii koguciej i ważył 61,2 kilograma!
Poniżej pełna wypowiedź Jakuba Wikłacza, w której mistrz wyjaśnił dokładnie powody odrzucenia oferty:
„Moja walka na Stadionie Narodowym została odwołana. Pierwotny rywal nie został dopuszczony do walki ze względu na problemy zdrowotne podczas robienia walki. Został mi zaproponowany kolejny rywal w catchweightcie 70KG. Robiąc wagę, przygotowując się na mistrzowski limit wagowy mojej kategorii i mając na uwadze moją przyszłą karierę, wraz ze sztabem szkoleniowym musieliśmy odrzucić zastępstwo zaoferowane przez federację. Z mojej strony było wszystko dopięte na ostatni guzik. Cały okres przygotowawczy i robienie wagi poszły na marne. Jestem zły i smutny. Dalej będę robić swoje i udowodnię wam, że to dopiero początek w moich następnych walkach mistrzowskich. Życzę wam jutro miłego spektaklu, niestety bez mojego udziału.”
Cały okres przygotowawczy i robienie wagi poszły na marne. Jestem zły i smutny. Dalej będę robić swoje i udowodnię wam, że to dopiero początek w moich następnych walkach mistrzowskich. Życzę wam jutro miłego spektaklu, niestety bez mojego udziału.
— Jakub Wikłacz (@jakub_wiklacz) June 2, 2023