Islam Makhachev o obronie pasa: „Dustin Poirier nie zasługuje na walkę, ale…”

Islam Makhachev po raz kolejny odniósł się do tematu walki z Dustinem Poirierem. O ile wcześniej Dagestańczyk jedynie zamieszczał krótkie wpisy tak teraz obszernie skomentował sprawę.

Islam Makhachev był zadowolony z poziomu jaki Dustin Poirier zaprezentował na gali UFC 299. Niedługo po wygranej Diamenta w sieci pojawił się komentarz Islama, który napisał, że było to imponujące zwycięstwo. Wkrótce później zawodnicy dogadali czerwcowy termin walki.

Teraz Islam Makhachev wypowiedział się szerzej na temat obrony pasa. Dagestańczyk zdaje sobie sprawę z tego, ze Poirier nie ma na koncie wielkiej serii zwycięstw, a także ma przed sobą wyżej notowanych rywali.

Islam ujawnił, że liczył na powrót do octagonu w marcu jednak UFC chciało by Dagestańczyk zawalczył w lutym, ten wtedy jednak był kontuzjowany. Teraz Islam twierdzi, że starcie z Poirierem to jedyna walka do zrobienia ponieważ wszyscy inni zawodnicy mają zajęte terminy.

– Jestem teraz zdrowy, powiedziałem im, że będę gotowy na marzec, ale chcieli, żebym walczył w lutym – miałem wtedy małą kontuzję. Nie byłem gotowy w 100%. W marcu byłbym gotowy, ale nie mieli wtedy żadnych opcji. Odpowiedziałem, że mam pas i żeby kogoś mi dali.

– Wiem, że Dustin Poirier nie zasługuje teraz na walkę o pas mistrzowski, ale nie mamy teraz innych możliwości. Wszyscy są zajęci, a ja chcę walczyć. Chcę bić się trzy razy w tym roku. Muszę kogoś wyzwać, a Poirier jest teraz wolny. Pokazał niesamowity występ i zaliczył spektakularny nokaut. Jest wolny, jest zdrowy i chce bić się ze mną w czerwcu.