0
0
0
Georges St. Pierre w ostatnim czasie gościł w Tajlandii gdzie przeprowadził seminarium w klubie Bangtao.
Popularny GSP przyznał otwarcie przyznał, że tęskni za adrenaliną związaną z zawodowymi startami jednak zdementował plotki na temat występu na gali UFC 300.
W trakcie seminarium w teamie Bangtao, Georges St. Pierre powiedział:
– Czasem tęsknie za tą adrenaliną, za zwycięstwami, tak naprawdę nie ma niczego lepszego od tego uczucia. Prawdopodobnie nigdy już się nie zbliżę w życiu do tej euforii. Naprawdę bardzo mi brakuje wygrywania i uczucia, które towarzyszy człowiekowi podczas zdobywania tytułów.
Kanadyjczyk zdaje sobie sprawę z tego, że lata lecą i przyznał, że musi zaakceptować:
– Muszę to zaakceptować. Wszystko co wynosi cię na wyżyny w życiu w końcu musi opaść na dół. Wierzę, że to taki życiowy cykl. Trzeba się do tego przyzwyczaić, trzeba to zaakceptować.
GSP walczył zarówno na gali UFC 100 jak i na UFC 200 jednak St. Pierre wykluczył start na gali UFC 300:
– To plotka. Nigdy nie otrzymałem żadnej oferty startu na UFC 300. Prawda jest taka, że postawiłem sprawę jasno i dałem znać UFC zdecydowanie wcześniej, że nie zamierzam już walczyć w MMA. Chciałem natomiast startować w grapplingu jednak nabawiłem się kontuzji barku. Nie mogę jeszcze robić sparingów zapaśniczych czy grapplingu, jedyne na co pozwolił lekarz to praca na tarczach. Szczerze dla mnie starty w sportach chwytanych to mniejsze ryzyko, a wciąż mogą mi dać one odrobinę adrenaliny. Przy okazji fani ponownie zobaczą mnie w akcji, więc to takie podwójne zwycięstwo.
– Teraz jednak skupiam się na rehabilitacji barku, szczerze barki zawsze goją się najdłużej. Mam 42 lata i nie jestem już tą samą osobą, którą byłem gdy byłem na topie i ciągle rywalizowałem. Mentalnie byłem wtedy nie do zatrzymania, miałem parcie na mistrzowskie tytuły i na śrubowanie rekordów. Ten głód, który mi wtedy towarzyszył, chęć otwierania kolejnych drzwi, szukania nowych wyzwań, niestety tego już nie ma. Myślę, że jeśli ktoś również to utraci, to jest to znak że najwyższa pora zakończyć karierę i przejść na emeryturę.
0
0
