

Gleba opowiedział o kontuzji i operacji. Patryk Tołkaczewski był gościem w studiu portalu FanSportu, gdzie skomentował swój stan zdrowia. Gleba opowiedział w jaki sposób doznał poważnego urazu.
Patryk Tołkaczewski przeniósł się w tym roku z organizacji GROMDA do KSW i po nieudanym debiucie na gali KSW Colosseum 2 miał wrócić do klatki na gali KSW 88 w Radomiu. Niestety tak się nie stanie, gdyż popularny Gleba doznał poważnego urazu i musiał przejść operację. W związku z tym powrót zawodnika do startów znacznie się wydłuży.
Patryk Tołkaczewski był gościem w studiu portalu FanSportu gdzie opowiedział w jaki sposób doznał kontuzji i zdradził co powiedział mu lekarz po operacji.
Gleba o kontuzji i operacji
„Tak na jednym z treningów doznałem urazu poważnego. Miałem luźną zabawę z kolegą w trakcie sparingu i w ferworze wszedł głową i uderzył mnie z łokcia zamiast z rękawicy. Natychmiast poczułem mrowienie po lewej stronie twarzy, poleciała mi krew z nosa i od razu wiedziałem, że coś jest nie tak. Pojechałem na SOR okazało się, że została złamana kość jarzmowa i nadpęknięty lekko oczodół. Trzeba było to operować. Byłem trochę zmartwiony jak przeczytałem wypis od lekarza, ale jestem już po zabiegu i jest wszystko dobrze. Lekarz powiedział, że jestem niezniszczalny. Trochę się uśmiałem, ale powiedział że musieli się troszkę wysilić, żeby tą kość wyprostować. No i co wracam do zdrowia i chcę jak najszybciej zameldować się w octagonie no i tyle.”