Gilbert Burns był gościem w podcaście JAXXON gdzie ujawnił szczegóły dotyczące ataku Stricklanda na Du Plessisa. Okazuje się, że mistrz kategorii średniej od samego początku ostrzegał, że może dojść do bójki.
Mimo upływu kolejnych dni nie milkną echa bójki Seana Stricklanda z Dricusem Du Plessisem. Topowi zawodnicy kategorii średniej starli się w trakcie gali UFC 296 kiedy Strickland zaatakował Du Plessisa przeskakując do tyłu przez rząd krzesełek.
Do całej sprawy odniósł się Gilbert Burns, który był gościem w podcaście JAXXON współprowadzonym przez legendarnego Rampage’a Jacksona. Okazuje się, że Strickland już na samym początku przekazał Burnsowi, że może wdać się w bójkę z Du Plessisem.
– To była moja żona i mój dzieciak, to ich Strickland przesunął. Wydaje mi się, że Sean od samego początku miał w głowie, ze może dojść do bójki. Już wcześniej powiedział mi – 'ten pieprzony gość tu jest, a ty przyprowadziłeś swoją żonę i dziecko’. Ja tylko odpowiedziałem, że tak, a on powiedział, że uprzedzi mnie jeśli miałoby do czegoś dojść. No i faktycznie tak zrobił.
– Ludzie nie widzieli tego dokładnie bo nagrania video były z daleka. Ja natomiast byłem tuż przy nich, widziałem to z bliska. Wymieniali ciosy jednak nic nie weszło czysto. Później po całym zamieszaniu jak rozdzieliła ich ochrona przyszedł do nas Dana White, zareagował bardzo szybko, pytał czy wszystko jest ok, czy nic się nikomu nie stało. Oferował pomoc.
0
0
3
