Francis Ngannou wypowiedział się na temat przyszłości. Czy Kameruńczyk porzuci boks, a może wręcz przeciwnie? Były mistrz UFC skomentował sprawę.
24 lutego organizacja PFL ogłosiła, że w tym roku dojdzie do walki Francisa Ngannou z wygranym starcia Renan Ferreira vs. Ryan Bader. Na gali PFL vs. Bellator w Rijadzie górą był Brazylijczyk Ferreira i to on ma być kolejnym rywalem Ngannou w MMA.
W najbliższy piątek 8 marca, Francis Ngannou powróci do bokserskiego ringu. Tego dnia były mistrz UFC zmierzy się z Anthonym Joshuą. Po przylocie do Arabii Saudyjskiej Ngannou został zapytany o plany na przyszłość w związku z wspomnianym wcześniej powrotem do MMA. Okazuje się, że Francis nie zamierza porzucać startów w boksie.
– Bez wątpienia wciąż będę walczył w MMA jednak niezależnie od wyniku walki z Joshuą nie odejdę z boksu. Pół życia marzyłem o takim crossoverze i możliwości spróbowania się w ringu. Jak już to zacząłem to nie zamierzam z tego łatwo rezygnować. Jeśli jednak musiałbym w tym momencie zakończyć karierę to zrobiłbym to ze spokojem ducha, że spróbowałem i osiągnąłem wszystko to czego chciałem.
Ngannou vs Joshua – zgarnij Freebet 300 PLN!
Podstawowe kursy na pojedynek Joshua vs Ngannou są świetne, jednak Superbet zaskoczył kibiców doskonałą promocją. Każdy nowy użytkownik może odebrać bonus i jeśli poprawnie obstawi zwycięzcę, zgarnie dodatkowe 300 złotych! Zasady są bardzo proste, a całą promocję znajdziesz poniżej:
- Załóż konto użytkownika w Superbet – KLIKAJĄC TUTAJ – koniecznie z tego linku promocyjnego + zaznacz zgody marketingowe.
- Dokonaj pierwszego depozytu za min. 60 zł.
- Postaw tylko 2 zł na wygraną Joshuy lub Ngannou – Musi być to pierwszy kupon SOLO
- Jeśli Twój typ okaże się trafny, zgarniasz freebet 300 zł!
- Dodatkowo, za samą wpłatę 60 zł dostajesz darmowe 35 zł!
WAŻNE! Pamiętaj, że musi to być pierwszy kupon po założeniu konta (jedno zdarzenie na kuponie – Anthony Joshua albo Francis Ngannou). Aby odebrać bonus musisz otworzyć konto Z TEGO LINKU.
Francis Ngannou o Mike’u Tysonie i treningach
Francis Ngannou podczas obozu treningowego nie miał okazji ku temu by ponownie potrenować z Mikem Tysonem. Mimo to „Predator” wypowiedział się miło na temat poprzednich wskazówek i podpowiedzi od Tysona.
– Nie miałem ostatnio okazji ku temu by ponownie potrenować z Mikem Tysonem. Nie zmienia to jednak faktu, że stale skupiam się na podstawach i je szlifuję. Jakbyś teraz pokazał 5-letniemu dzieciakowi nagranie z walkami czy treningami Tysona to z pewnością mógłbyś mu powiedzieć: 'Słuchaj, właśnie tak się boksuje, tak powinna wyglądać praca na nogach, prosty, uniki”.
Ngannou wie, że do najlepszych ciężkich wiele mu brakuje pod względem techniki i obycia z ringiem jednak powtarza uparcie, że ciężko pracuje i robi progres.
– Zdaję sobie z tego, że inni robią to od 20 lat i są na zdecydowanie wyższym poziomie niż ja. Technicznie wciąż mi do nich wiele brakuje. Nie jestem głupcem. Dobrze o tym wiem dlatego nieustannie nad sobą pracuję, staram się rozwijać.