Filip Hrgović: „Joshua w ogóle mi nie zaimponował, chętnie z nim zawalczę”

Filip Hrgović spodziewał się takiego wyniku walki Joshua vs. Ngannou. Chorwat stwierdził, że Anglik mu nie zaimponował jednak jest gotów z nim zawalczyć.

Anthony Joshua pokonał w miniony weekend Francisa Ngannou. Anglik brutalnie znokautował Kameruńczyka w drugiej rundzie. Joshua nie dał Ngannou dojść do słowa w walce i totalnie zdeklasował rywala.

Filip Hrgović nie był zaskoczony takim rezultatem. Chorwat szybko przyznał, że Joshua w ogóle mu nie zaimponował. Hrgović wyznał, że jeśli okoliczności będą odpowiednie to chętnie zawalczy z Joshuą.

– Cieszę się z wygranej Joshuy, bo bronił dobrego imienia naszej dyscypliny. Wcześniej imię te splamił Fury swoją postawą i zlekceważeniem Ngannou. Joshua w ogóle mi nie zaimponował, bo byłem przekonany, że tak to się właśnie skończy. Ale dziękuję mu za obronę naszej dyscypliny, pomimo iż zrobił to, co powinien zrobić. Byłem i jestem przekonany, że Ngannou skończyłby tak samo w rywalizacji z innymi czołowymi ciężkimi. Teraz bardzo chętnie spotkałbym się właśnie z Joshuą, ale to nie zależy ode mnie, tylko od niego. Po walce Fury’ego z Usykiem tytuł IBF będzie wakujący, a wtedy ja i Joshua będziemy pierwsi w kolejce do walki o ten pas. Bardzo chętnie się z nim zawalczę.

Dla tych z was, którzy nie śledzą zasad bokserskich wyjaśniamy skąd nagle pas IBF miałby zostać zwakowany. Otóż Tyson Fury i Oleksandr Usyk stoczą pojedynek, w którym zunifikowane zostaną tytuły wszystkich organizacji.

Następnie wygrany tej walki powinien stanąć do obowiązkowej obrony z Filipem Hrgoviciem. Tak się jednak nie stanie, gdyż Fury i Usyk podpisali kontrakt na obowiązkowy rewanż. Oznacza to, że pas IBF będzie „dostępny” dla innych zawodników.

Pierwszy w kolejce jest Hrgović, który wywalczył już sobie status pretendenta natomiast w rankingu tuż za plecami Chorwata jest właśnie Anthony Joshua!

 Loading ...