

Dana White dyrektor organizacji UFC został zapytany o pojedynek Jake Paul vs Mike Tyson. White odniósł się do sprawy w krytyczny sposób. Szef UFC otwarcie przyznał, że nie lubi takich walk.
Dana White dyrektor zarządzający organizacją UFC jest wielkim sympatykiem boksu. White w przeszłości zapowiadał nawet, że jeśli nadarzy się ku temu szansa to otworzy bokserską organizację.
Póki co White skupia się jednak na rozwijaniu najlepszej ligi MMA na świecie. Dana został zapytany przez dziennikarzy na temat tego jak ocenia bokserskie zestawienie Jake Paul vs. Mike Tyson. White nie krył, że Mike Tyson może się na niego obrazić jednak podkreślił, że „Iron” dobija powoli do 60 lat.
– On się wścieknie, gdy o tym powiem, ale posłuchaj: Mike ma już 58 lat… Nie wiem, co wy o tym myślicie? Kogo j…bie to, co ja o tym myślę? To nie moja walka.
Dana White podkreślił, że ma bardzo dobre relacje z Tysonem, który jest jego przyjacielem jednak zaznaczył także ważną rzecz. White zwrócił uwagę nie tylko na wiek Mike’a, lecz również na różnicę wieku między zawodnikami.
– Osobiście kocham Mike’a Tysona jako przyjaciela, jest moim jednym z ulubionych sportowców w historii. Nie wiem. Zobaczymy, na co go stać, jak poradzi sobie na obozie i w jakiej formie będzie. Nie lubię oglądać walk gości w tym wieku. W dniu walki różnica wyniesie jakieś 31 lat… Wiecie co o tym myślę.