

Dana White prezes organizacji UFC skomentował werdykt w walce Ankalaev vs. Walker. White stwierdził, że przerwanie walki wynikało z tego, że lekarz nie ma doświadczenia w pracy przy galach MMA. Co jeszcze powiedział na ten temat szef UFC?
Walka Magomed Ankalaev vs. Johnny Walker zakończyła się przerwaniem przez lekarza, a następnie została uznana za nieodbytą. Była to jedna z kontrowersji na gali UFC 294 w Abu Dhabi.
Na konferencji prasowej po wydarzeniu o całe zajście został zapytany Dana White, prezes organizacji UFC. Oto jak skomentował sytuację szef najlepszej ligi MMA na świecie.
„Lekarz nie ma doświadczenia. Lekarz zapytał Johnny’ego gdzie się znajduje w tej chwili. Walker odpowiedział, że na pustyni. W zasadzie nie było to mylne jednak myślę, że zadecydowała tutaj duża bariera językowa między lekarzem i zawodnikiem. Niestety takie rzeczy się czasem zdarzają. Zrobimy wszystko, żeby to 'naprawić’.”
Dana został także zapytany o zajście, które miało miejsce po walce. White od dawna nie wchodził do octagonu w celu uspokojenia sytuacji jednak tym razem miało to miejsce.
„Tak, nie wyglądało na to, że zmierza to w dobrym kierunku. To jest coś czego potrzebowaliśmy dlatego tak zareagowałem.”