0
0
0
Kilka dni temu sfrustrowany Khamzat Chimaev stwierdził, że organizacja UFC zaproponowała mu walki w czterech różnych krajach z czterema różnymi rywalami jednak wszyscy odmówili i nie przyjęli walki z zawodnikiem Allstars. Paulo Costa i Belal Muhammad nie wierzą w te słowa Chimaeva i wspólnie wyśmiali narzekanie Khamzata.
28-letni „Borz” po raz ostatni wszedł do octagonu UFC we wrześniu 2022 roku. Od tamtej pory Khamzat rzekomo otrzymał oferty walki z czterema różnymi rywalami w czterech różnych krajach. Wedle reprezentującego Szwecję Czeczena oponenci się go boją i zachowują się niczym mali chłopcy.
Chimaev najwyraźniej zapomniał o tym, że główna karta UFC 279 zmieniła się z właśnie z jego winy, gdy przekroczył zakontraktowany limit o absurdalnie wiele kilogramów. Ponad to przez długie miesiące nie było wiadome w jakiej kategorii Khamzat będzie kontynuował karierę.
Do słów Chimaeva zamieszczonych przez portal MMAJunkie odnieśli się Paulo Costa i Belal Muhammad. Zawodnicy wyśmiali czeczeńskiego fightera:
„Czy ktokolwiek jeszcze wierzy w to pierdolenie? Smacznego.”
„Czterech rywali, którzy odmówili walki to Nick Diaz, Tony Ferguson, Brett Hart i Chris Leben.”
Zwłaszcza sarkazm Muhammada z pewnością zaboli Chimaeva. Belal ironicznie wymienił dwóch weteranów, zawodnika wrestlingu oraz fightera walczącego na gołe pięści chcąc zapewne podkreślić, że UFC na pewno przygotuje Chimaevowi rywala, który ma rozpoznawalne nazwisko jednak najlepsze lata ma dawno za sobą. Przy okazji Muhamamd chciał pewnie zaznaczyć, że żaden z zawodników, którzy mają sportowe aspiracje nie odmówiłby pojedynku z Khamzatem.
0
0
