

Grupa Canal+ od wielu lat działa na polskim rynku i zdobyła wielką popularność głównie dzięki bogatej ofercie filmowej, oryginalnych serialach, a także spektakularnej jak na tamte czasy ofercie lig piłkarskich. Okazuje się, że Canal+ wykupił część akcji platformy streamingowej Viaplay!
Ostatnie dni to prawdziwe trzęsienie na polskim rynku MMA. Wszystko za sprawą informacji o tym, że platforma streamingowa Viaplay wycofuje się z kilku krajów, w tym także z Polski. Federacja KSW, której gale są transmitowane przez Viaplay szybko wydała oświadczenie w tej sprawie.
Stonowanej wypowiedzi na temat sytuacji Viaplay udzielił także Mateusz Borek. Popularny dziennikarz jest doskonale zorientowany wszak od samego początku działalności tej platformy w naszym kraju to właśnie Borek komentuje liczne wydarzenia sportowe. Mateusz Borek o sytuacji KSW i Viaplay: „Można się zastanowić kto…”
Dziś okazało się, że francuska grupa Canal+ wykupiła część udziałów platformy Viaplay. Poinformowano o tym na oficjalnym profilu C+ na twitterze. Francuzi zostali zatem mniejszościowym udziałowcem Viaplay, gdyż wykupili 12% akcji. Niewykluczone jednak, że w niedalekiej przyszłości zdecydują się na zwiększenie posiadanych akcji poprzez odkupienie ich od pozostałych mniejszościowych udziałowców.
Le Groupe CANAL+, acteur leader de la télévision payante présent en Europe, en Afrique et en Asie, annonce sa prise de participation de 12% dans le Groupe Viaplay, leader de la télévision payante dans les pays nordiques.
— CANAL+ Group (@canalplusgroupe) July 20, 2023
Może się to oczywiście wiązać z chęcią przejęcia części praw do rozgrywek sportowych takich jak ligi piłkarskie: Premier League czy Bundesliga, a także NHL czy Formuła 1. Wkrótce zapewne poznamy więcej informacji na ten temat.
Powrót Premie League na antenę polskiego oddziału Canal Plus byłby bez wątpienia ogromnym sukcesem i pozwoliłby na powrót wielu „starych” użytkowników. Niewykluczone, że co do federacji KSW niewiele się zmieni w tym roku jednak kto wie co stanie się z galami w przyszłym roku? Przyznajemy, że możemy sobie wyobrazić scenariusz, w którym część gal byłaby emitowana na Canal+ Sport, zapewne za dodatkową opłatą.