

Brendan Allen w świetnym stylu zdominował i udusił Paula Craiga. Amerykanin zaprezentował się fantastycznie i ma już na koncie serię sześciu zwycięstw z rzędu. Allen snuje mistrzowskie plany na przyszłość.
Brendan Allen zaprezentował na gali UFC Vegas 82 zarówno precyzję w stójce jak i solidny grappling i dobrą pracę ciosami w parterze. Amerykanin udusił Szkota Paula Craiga i dopisał do rekordu szóste zwycięstwo z rzędu.
Podczas rozmowy z dziennikarzami na konferencji prasowej po gali Allen snuł plany na przyszłość. Zawodnik nakreślił sobie drogę i ma jasny cel na kolejny rok.
„Zawalczę z tym kogo dadzą mi Mick Maynard, Hunter Campbell i Dana White. Nazwisko nie gra roli, zawalczę z tym o którym powiedzą mi: 'Jeśli go pokonasz to otrzymasz prawo walki o pas’. Ciężko pracowałem i wiele poświęciłem w swoim życiu prywatnym, aby znaleźć się w tym miejscu.”
Allen został zapytany o to kiedy chciałby wrócić do octagonu najlepszej ligi MMA na świecie. Brendan podał przybliżony termin kolejnego starcia w UFC. Wymienił także jubileuszowy event.
„Okolice kwietnia, najlepiej w tym okresie. Mam nadzieję, że będzie to UFC 300. Nadchodzę i w 2024 roku będę mistrzem UFC. Tego się trzymam.”
27-letni Brendan Allen walczy w organizacji UFC od 2019 roku. „All-In” trafił do najlepszej ligi MMA na świecie dzięki zwycięstwu w programie Dana White’s Contender Series. W ciągu czterech lat stoczył trzynaście walk dla organizacji UFC.