Arkadiusz Wrzosek o trudnych przygotowaniach do KSW 90: „Koledzy powyjeżdżali, trenowaliśmy na pustej sali” [VIDEO]
Bartosz Sobczak
0
1
0
Opublikowano: 15 stycznia 2024
Arkadiusz Wrzosek pojawił się w studiu portalu FanSportu gdzie udzielił długiego wywiadu przed walką z Ivanem Vitasoviciem na gali XTB KSW 90 w Warszawie.
Arkadiusz Wrzosek stoczy czwarty pojedynek w klatce KSW już w najbliższą sobotę 20 stycznia. Wrzosek jest niepokonany w zawodowym MMA jednak na XTB KSW 90 czeka go najcięższa przeprawa w dotychczasowej karierze.
Arkadiusz Wrzosek zmierzy się z Ivanem Vitasoviciem, doświadczonym Chorwatem, który z nie jednego pieca chleb jadł i ma na swoim koncie kilka pasów mistrzowskich lokalnych bałkańskich organizacji.
Co przed walką z Vitasoviciem powiedział Arek Wrzosek? Doświadczony kickbokser opowiedział o tym jak przebiegały przygotowania do walki w trudnym dla zawodników okresie świąteczno-noworocznym, kiedy ciężko jest pilnować diety i sportowego trybu życia.
– Myślę, że to moja pierwsza walka w życiu zaraz na początku roku. Faktycznie myślę, że jest taka najcięższa organizacyjnie do zrobienia. To znaczy oczywiście już jest po wszystkim, ale było ciężko bo tak jak wspomniałeś. Były święta, sylwester, sparingpartnerzy w rozjazdach, nikt nie trenuje, do tego ciężko się pilnować z jedzeniem. Wokół panuje taka aura takiego luzu, odpoczywania, każdy siedzi w domu i nic nie robi. Pusto na ulicach i po prostu aż się nie chce trzymać tego reżimu treningowego patrząc na to co się dzieje dookoła, dlatego jest to ciężkie.
Arkadiusz Wrzosek podkreślił, że głównym problemem była mała liczba dostępnych sparingpartnerów w tym okresie. Okazuje się, że w sali Uniq Fight Club w pewnym momencie obecne były łącznie zaledwie trzy osoby włącznie z Arkiem Wrzoskiem.
– Koledzy powyjeżdżali, cały ten okres świąteczno-noworoczny trenowaliśmy na pustej sali po trzy osoby. Niestety musiałem przez to przejść, na pewno każdy zawodnik musi przez to przejść i pewnie nie raz jeszcze mnie to czeka.
0
1
0
