Arkadiusz Wrzosek na gali XTB KSW 90 zmierzy się z Ivanem Vitasoviciem. Co na temat swojego rywala sądzi zawodnik Uniq Fight Club. Okazuje się, że Wrzosek ma sporo szacunku do umiejętności Chorwata.
Arkadiusz Wrzosek i Ivan Vitasović zmierzą się w main evencie gali XTB KSW 90 w Warszawie. Do starcia dwóch zawodników kategorii ciężkiej dojdzie 20 stycznia 2024 roku.
Polak to doskonały kickbokser, który dopiero buduje swą karierę w MMA. Chorwat natomiast od lat bierze udział w pojedynkach na zasadach MMA i bez wątpienia będzie miał pod tym względem przewagę w okrągłej klatce KSW.
Co przed pojedynkiem powiedział Wrzosek? Jak Arek ocenia swego oponenta i na jaką walkę się nastawia?
– Naprawdę będzie grubo podczas tej walki. Będzie porządna bitka i to jest to, co ja lubię. Nie rzucam słów na wiatr. W poprzednich walkach chyba było widać, że lubię się napierdzielać. W tym starciu żaden z nas na pewno się nie cofnie i żaden raczej nie padnie w pierwszej rundzie. Ja na pewno nie.
– Twardy gość. Można powiedzieć, że niezniszczalny. Wydaje mi się, że ja jestem identycznym typem zawodnika. Ivan bardzo dobrze bije się w stójce. Lubi to i to jest kolejna rzecz, która mnie cieszy, bo ja też to bardzo lubię i jestem pewny, że robię to lepiej niż on. Jestem też gotowy na jego ewentualne próby obaleń.