Wojsław Rysiewski wypowiedział się na temat potencjalnego starcia Mariusza Pudzianowskiego z Łukaszem Parobcem. Dyrektor KSW uznał je za ciekawą opcję.
Mariusz Pudzianowski w ostatnich dniach mocno nakręcił się na pojedynek z Eddiem Hallem. Anglik wyzwał Pudziana do walki, a ten jest gotów na takie starcie na zasadach MMA.
Z kolei o bitkę z Pudzianowskim domaga się Łukasz Parobiec. Popularny GOAT co rusz podszczypuje byłego mistrza świata strongman w komentarzach na social mediach.
Teraz na temat starcia Pudzian vs GOAT wypowiedział się Wojsław Rysiewski. Dyrektor sportowy KSW w rozmowie z Kanałem Sportowym ujawnił swoją opinię o tym zestawieniu.
– To jest akurat opcja godna rozważenia. Parobiec ma 44 lata, więc jest tylko trzy lata młodszy od Mariusza. Poza tym ma ciekawą osobowość i naprawdę duże doświadczenie. Walczył już w MMA, a przecież wygrał też jeden z turniejów Gromdy. Może to nie poziom ”Don Diego”, ale z pewnością jest w polskiej ścisłej czołówce zawodników bijących się na gołe pięści. To ciekawa opcja, choć nie ukrywam, że bardzo lubię prywatnie Łukasza, więc może stąd moja optyka? Ale ostatnie słowo i tak będzie należało do Martina Lewandowskiego.
Rysiewski zwrócił uwagę na wiek Łukasza Parobca, który jest zbliżony do wieku Mariusza Pudzianowskiego. Może to zatem jeden z decydujących czynników w przypadku organizacji tego zestawienia.
Drugim zapewne jest fakt, że Parobiec wywodzi się z MMA i w tej dyscyplinie stoczył 26 walk, czyli tyle samo ile ma na koncie Mariusz Pudzianowski. Łatwo zapewne byłoby sprzedać walkę zawodników dysponujących identycznym doświadczeniem.
Choć dyrektor sportowy KSW zaznaczył, że ostatnie słowo będzie należało do Martina Lewandowskiego, szefa KSW to należy też pamiętać o tym, że Pudzianowski ma prawo odrzucić ofertę walki.