Wiele wskazuje na to, że już naprawdę niedługo wszystkich kibiców boksu czeka prawdziwa uczta! Jak podają zagraniczne źródła Ołeksandr Usyk i Tyson Fury dogadali szczegóły pojedynku.
Przedstawiciele królewskiej kategorii wagowej od wielu miesięcy negocjują ich hitowe starcie. Ukrainiec tuż po ostatnim zwycięstwie, które odniósł nad Anthonym Joshuą powiedział otwarcie: Albo Tyson Fury, albo wcale nie walczę. Brytyjczyk w grudniu wrócił z emerytury i stoczył walkę „na przetarcie”, kończąc w 10. rundzie Derecka Chisorę.
Tuż po tym Usyk spotkał się twarzą w twarz z „Królem Cyganów” i wystarczyło czekać na datę i miejsce nieuniknionej walki. Tymczasem zaczął się marzec, a żadne szczegóły nie zostały ujawnione. Przełom nastąpił w końcu na przestrzeni ostatnich dni. Tyson powiedział w jednym z wywiadów, że wycenia on Ołeksandra na maksymalnie 30%, co Ukrainiec zaakceptował.
„Chciwy grubasie, akceptuję twoją propozycję z podziałem 70 do 30. Obiecaj tylko, że przekażesz milion funtów ukraińskiemu narodowi od razu po naszej walce. Za każdy dzień zwłoki doliczam do tego 1% twojej gaży.” – powiedział na swoim Instagramie „The Cat”.
‼️ Oleksandr Usyk ACCEPTS Tyson Fury's 70/30 offer for an undisputed fight on April 29th at Wembley Stadium, so long as "greedy belly" donates £1million to Ukraine…
— Michael Benson (@MichaelBensonn) March 10, 2023
[🎥 @Usykaa] pic.twitter.com/xdjtcIamFY
Okazuje się, że zaakceptowanie propozycji przez Ołeksandra Usyka nie było wyłącznie medialną zagrywką. Jak podał Mike Coppinger z redakcji ESPN Ringside obozy obu pięściarzy miały poinformować organizację WBA o osiągnięciu porozumienia! Do walki ma dojść już 29 kwietnia, a miejsce zmagań będzie Wembley Stadium w Londynie.
Oczywiście w stawce znajdą się wszystkie pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. Wygrany zostanie pierwszym niekwestionowanym mistrzem od ponad dwóch dekad. Ostatnim w 2000 roku był legendarny Lennox Lewis.