0
0
0
Nowy mistrz tymczasowy kategorii piórkowej Yair Rodriguez zabrał głos na temat unifikacji tytułu. Meksykanin podał miejsce, gdzie chciałby, by do niej doszło.
„El Pantera” na minionej gali UFC 284 w Perth zmierzył się z będącym na fali 5. wygranych z rzędu Joshem Emmetem. Rodriguez nie dał najmniejszych szans Amerykaninowi, dominując już od pierwszych chwil pojedynku. W oczy rzucał się przede wszystkim większy wachlarz technik prezentowanych przez Yaira.
Ostatecznie Meksykanin zakończył w 2. rundzie. Po serii uderzeń wyskoczył z latającym kolanem, ale został złapany w locie przez 37-letniego rywala. W parterze o wiele szybciej zareagował „El Pantera”, który zapiął trójkąt nogami i poddał Josha Emmetta, sięgając po tymczasowe mistrzostwo kategorii piórkowej.
Po nich do klatki wszedł pełnoprawny champion, Alexander Volkanovski. Australijczyk na przestrzeni 25. minut stawiał mocny opór, ale ostatecznie nie dał rady Islamowi Mkhachevowi, który pokonał go jednogłośną decyzją sędziów. „The Great ” wróci teraz na kolejną obronę, a Yair Rodriguez na konferencji prasowej po UFC 284 zdradził swój wymarzony scenariusz na to, gdzie mogliby się spotkać w pojedynku unifikacyjnym.
„Meksyk – tam byłoby idealnie. W zasadzie to rozmawiałem już kiedyś w Dallas z Alexandrem Volkanovskim, a raczej z jego menedżerem. Zapytał się, czy chciałbym walki w Australii. Odpowiedziałem, że jasne, oczywiście. Dotrzymałem słowa – przyjechałem i zdobyłem tymczasowy pas. Teraz chcę poprosić UFC, by najbliższy pojedynek mistrzowski odbył się w Meksyku we wrześniu, czy kiedy otworzą tam UFC Performance Institute.”
0
0
