0
0
0
Niestety nieudanie zakończyła się wyprawa Michała Oleksiejczuka do Las Vegas. Polak przegrał z Caio Borralho w drugiej rundzie. Brazylijczyk zapiął duszenie zza pleców w połowie drugiej części starcia i udusił Oleksiejczuka. W main evencie Song Yadong zdemolował Ricky’ego Simona.
Kolejna gala organizacji UFC za nami. W walce wieczoru Song Yadong znokautował Ricky’ego Simona. Chińczyk dominował w tym starciu głównie dzięki swym umiejętnościom bokserskim. Yadong już w czwartej rundzie miał szansę na skończenie rywala, a gdy to się nie udało kontynuował dzieło zniszczenia w piątej odsłonie i zapisał na swoim koncie wygraną przez TKO.
Oznacza to, że zawodnik ma na swoim koncie pięć wygranych przez KO/TKO w kategorii koguciej co daje mu już w tej chwili trzecie miejsce w kategorii w historii organizacji. Więcej takich wygranych mają jedynie TJ Dillashaw (7) oraz duet Rob Font i Marlon Vera (obaj po 6.)
W co-main evencie gali Caio Borralho okazał się lepszy od Michała Oleksiejczuka. Brazylijczyk zapiął ciasne duszenie zza pleców w drugiej rundzie i sędzia przerwał pojedynek. Po odniesieniu wygranej Borralho poszedł w stronę kamery i zaczął domagać się szacunku od fanów i innych zawodników. Borralho najwyraźniej był zdenerwowany słowami i komentarzami wielu osób, które sugerowały, że nie kończy walk przed czasem.
0
0
