Aleksandra Rola odpowiadając na pytanie jednego z fanów w relacji na instagramie humorystycznie wyzwała na pojedynek Martę Chojnoską. Chojnoska nie pozostała dłużna zamieszczając wpis na facebooku z dopiskiem: „Ktoś szuka wpierdolu”. Niewykluczone zatem, że po raz kolejny otrzymamy starcie dogadane bezpośrednio przez fighterów, a nie ustalone z góry przez matchmakerów czy właścicieli. Pytanie tylko na gali jakiej organizacji miałoby dojść do pojedynku pań. Jeśli miałoby to być na gali KSW to raczej w undercardzie biorąc pod uwagę fakt, że obie zawodniczki mają na koncie przegrane starcia z Karoliną Owczarz.
Paczka wywiadów po gali KSW 47, która odbyła się wczoraj w łódzkiej Atlas Arenie. https://www.youtube.com/watch?v=WheSXdi_n1c https://www.youtube.com/watch?v=7gJrFV7o8kg https://www.youtube.com/watch?v=NFuJAKIaOww https://www.youtube.com/watch?v=0q-ZD-PdqRg https://www.youtube.com/watch?v=W69sZxBc5eA
W pierwszej walce głównej karty gali KSW 47 zmierzyły się Karolina Owczarz i Marta Chojnoska. Pierwsza runda zdecydowanie na konto Karoliny Owczarz, która spędziła większą jej część z góry ustawiając Chojnoską w parterze. Zawodniczka Shark Top Team próbowała ataków łokciami w parterze, a także wypuściła kilka ciosów z góry. Marta Chojnoska nie miała za bardzo pomysłu na obronę przed atakami Owczarz i próbowała jedynie niwelować ewentualne zagrożenie co udało jej się zrobić w kilkunastu ostatnich sekundach pierwszej rundy kiedy sędzia podniósł pojedynek do góry. Runda 10:9 dla Owczarz. Niebezpieczna próba ze strony Chojnoskiej, która wskoczyła do gilotyny w stójce i zabrakło jej niewiele, aby poddać Owczarz. W konsekwencji jednak zawodniczki wylądowały w parterze i Karolina ma, aż cztery minuty na…