1
2
1
Szymon Kołecki jest świadom tego, że czas mija i latka lecą. Kołecki uważa jednak, że jest jeszcze zbyt młody na to by leżeć i nic nie robić. Szymon garnie się do powrotu do klatki.
Szymon Kołecki udzielił długiego wywiadu Michałowi Tuszyńskiemu. W rozmowie opublikowanej na łamach kanału FanSportu, mistrz olimpijski poruszył wiele interesujących tematów.
Zapytany o to czy podobnie jak Małgorzata Glinka chciałby mieć jakieś zajęcie do końca życia Kołecki stwierdził, że już wystarczająco się napracował. Mimo to Szymon zapewnia, że planuje być aktywny jeszcze przez kilkanaście lat, jeśli nie w klatce to po prostu na sali treningowej lub podejmując inną pracę.
– Mocno się napracowałem w życiu i nigdy nie miałem czasu na wędkowanie i inne hobby. Nie zaliczyłem też wielu wyjazdów takich turystyczno-rozrywkowych. Mam 43-lata, nie jestem w wieku emerytalnym takim żebym już leżał. Myślę, że na to przyjdzie czas, jeszcze dobrych kilkanaście lat co najmniej.
– Zarabiam dosyć dobrze, nieruchomości też jakieś mamy. Nie muszę walczyć dla pieniędzy, ale każda wypłata jest fajna. Kiedyś jeden gość powiedział, że jego konto pomieści wszystko, każdą kwotę. Jak zarabiasz na czymś co bardzo lubisz, co cię cieszy, daje radość, to w ogóle jest ekstra.
2
1
Panie Szymonie, miał Pan swoje 5 minut po walce z Pudzianem, później trener Mirek narobił dużo szumu medialnego wokół walki z Jurasem. Wielka szkoda że to dej walki nie doszło. Aktualnie nie wiadomo jak jest z Pana formą. Z dostępnych przeciwników, taka walka ze Szpilką na pewno jest medialna i przeciwnik jest w zasięgu Pana możliwości sportowych.
Oczywiście minus za mieszkania na wynajem.
