Spore problemy Przybysza po KSW 86: „Kosztowało mnie to wycięciem kawałka wspomnień walki…”

S
0
Opublikowano: 18 września 2023

Sebastian Przybysz przekazał kibicom po KSW 86 jakich urazów doznał po nielegalnym kopnięciu w walce wieczoru.

Galę we Wrocławiu zakończyła pierwsza w historii organizacji tetralogia Wikłacz vs Przybysz. Kuba prowadził w bezpośredniej rywalizacji 2-1, odbierając w ostatnim starciu tytuł wagi koguciej „Sebiciowi”. Nikt nie spodziewał się tego, co nastąpiło w main evencie.

Sebastian w 1. rundzie zaliczył nokdaun, ale kolejne odsłony przebiegały pod dyktando Wikłacza. Kuba dominował w parterze i świetnie pracował frontalnymi kopnięciami. W 4. odsłonie wyprowadził soccer kicka, trafiając rywala w głowę. Arbiter przerwał walkę i zarządzi techniczną decyzję. Po odjęciu mistrzowi 2. punktów pojedynek zakończył się remisem.

Po pretendencie widać było, że kopnięcie mocno go poturbowało. Jak przekazał w swoich social mediach trafił do szpitala. Podzielił się też z fanami listą obrażeń, jakich doznał:

„Z rana wyszedłem z SORu i żyję. Ostatnie kopnięcie Kuby kosztowało mnie wycięciem kawałka wspomnień walki z mojej głowy, połamaną rękę, a tomografia komputerowa głowy wykazała kilka niepokojących uszkodzeń. Jestem świadom, że pojedynek nie szedł po mojej myśli. Ci, co mnie obserwują, wiedzą, że jestem prawdziwym sportowcem i nie mam problemów to przyznać. Mój sztab trenerski wraz z managerem złożyli protest. Niezależnie od wyniku rozpatrzenia protestu nie tak chcę wygrywać swoje pojedynki. Nawet jak dojdzie do zmiany werdyktu, to pasa nie przyjmę. Niech zostanie zwakowany.”

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments