KSW 88 Wikłacz Przybysz remis w walce mistrzowskiej video

KSW 86: Jakub Wikłacz vs. Sebastian Przybysz – faul i remis w czwartej walce po technicznej decyzji! [VIDEO]

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 16 września 2023

W walce wieczoru gali KSW 86 we Wrocławiu zmierzyli się Jakub Wikłacz i Sebastian Przybysz. Był to czwarty pojedynek zawodników, a jego stawką był oczywiście pas mistrzowski kategorii koguciej. Jaki był wynik walki Wikłacz vs. Przybysz?

W main evencie gali KSW 86 dojdzie do czwartego starcia Jakuba Wikłacza (14-3-1) mistrza wagi koguciej z Sebastianem Przybyszem (12-3) numerem jeden rankingu tej kategorii wagowej. We wcześniejszych trzech konfrontacjach dwa razy górą był Wikłacz, a Przybysz zanotował jedną wygraną. 

Do pierwszej walki Jakuba Wikłacza z Sebastianem Przybyszem doszło w roku 2017 i wówczas to Jakub był górą pokonując rywala na punkty. Trzy lata później, już w klatce KSW, Sebastian zrewanżował się za pierwszą przegraną i znokautował Jakuba w trzeciej rundzie pojedynku, co otworzyło mu drzwi do walki o pas, który zdobył pokonując Antuna Račica.

W grudniu roku 2022 Sebastian, już jako mistrz, starł się z Jakubem po raz trzeci i przegrał rywalizację na pełnym dystansie fenomenalnego, pięciorundowego pojedynku. Starcie to zostało wybrane najlepszą walką wieczoru gali KSW 77. 

KSW 86 – zakład bez ryzyka. Obstaw galę!

Wszystkie gale KSW obstawić możesz u bukmachera eFortuna.pl. Nowi użytkownicy za samą rejestrację otrzymają darmowe 20 zł, a także kolejne 10 zł do pierwszego depozytu. Co najważniejsze, pierwsze 3 zakłady na łączną kwotę 600 zł obstawią bez ryzyka!

Wartość pierwszego zakładu wynosi 100 zł, które w przypadku porażki bukmacher zwraca na konto. Stawka drugiego wzrasta do 200 zł, a trzeci do aż 300 zł, które wrócą na konto gracza.

-> Odbierz BONUSY i obstaw galę KSW 86!

KSW 86 kursy bukmacherskie zakład bez ryzyka

KSW 86: Wikłacz vs. Przybysz 4 – relacja, wynik walki

Bardzo szybka wymiana ciosów na otwarcie walki. Wow! Sebastian Przybysz trafia mocno i nogi uginają się pod Wikłaczem, który ląduje na macie. Sebić wskakuje na rywala i zasypuje go ciosami jednak ten sprytnie skleja się, unika większych obrażeń i po chwili zawodnicy wracają do stójki. Sporo front kicków z obu stron. Wymiana ciosów, obaj zawodnicy trafiają. Wikłacz trafia ładnym prawym. Chaotyczna wymiana Wikłacz trafia ponownie jednak nie był to mocny cios. Ładna kombinacja Jakuba, Sebastian schodzi do boku i odgryza się celnym ciosem. Świetna runda pełna zwrotów akcji, w których obaj zawodnicy mieli dobre momenty. Mistrz w samej końcówce zyskał ładne sprowadzenie. 10:9 dla Przybysza.

High kick Wikłacza i szybkie kombinacje pod siatką. Lepiej z tej wymiany wychodzi mistrz. Pretendent odpowiada obrotowym łokciem. Przybysz ładnie atakuje łokciami i kolanami w klinczu. Bardzo wysokie tempo walki. Mamy chwilę przerwy po kopnięciu w krocze. Wiele wymian w krótkim dystansie. Póki co bez mocnych ciosów w tej odsłonie. Przybysz chciał zajść za plecy mistrza jednak ten się ładnie przetoczył i to pretendent na moment był w opałach. Jakub Wikłacz bardzo efektownie obalił reprezentanta Mighty Bulls na matę. Sebastian Przybysz starał się odwrócić sytuację jednak Wikłacz nie dał się przetoczyć. Wikłacz był na moment w dosiadzie jednak nie zdołał zadać zbyt wielu ciosów i „Sebić” wrócił do półgardy. Ciosy łokciami z góry. Runda 10:9 dla Wikłacza.

Mistrz był na plecach w parterze jednak spisywał się fenomenalnie atakując ciosami z dołu i zawodnicy wrócili do stójki. Przybysz próbował w niesamowity sposób poddać mistrza jednak ten przetrwał duszenie. W tym momencie Wikłacz próbował wybrać rękę oponenta do americany. Doskonały pojedynek pełen zwrotów akcji i nieszablonowych ataków. Zawodnik Czerwonego Smoka stara się zdominować reprezentanta Mighty Bulls w parterze. Wikłacz poszedł po trójkąt rękoma, Przybysz się wybronił jednak Kuba zdobył dosiad. Wikłacz atakuje serią ciosów z góry. Świetna runda w wykonaniu mistrza. 10:9 dla Wikłacza.

Dobre otwarcie czwartej rundy w wykonaniu Sebastiana Przybysza, który staje się nadawać tempo. Atakuje kombinacjami bokserskimi i próbował ataku łokciem. Jakub Wikłacz na spokojnie bada akcje pretendenta, unika ich i czeka na swoją szansę. Sebastian Przybysz przestrzelił jeden z ataków natomiast mistrz wykorzystał moment i obalił rywala. Wikłacz stara się zajść za plecy zawodnika z Gdyni. Ładne ataki łokciami z góry na głowę. Sebastian Przybysz w sporych opałach. Mistrz zaczyna zaznaczać swą dominację. Niestety Wikłacz fauluje trafiając „Sebicia” soccer kickiem na głowę. Kopnięcie co prawda przeszło przez rękę jednak doszło do głowy reprezentanta Mighty Bulls. Będzie decyzja techniczna i odjęcie dwóch punktów.

Jakub Wikłacz vs Sebastian Przybysz – remis po jednogłośnej technicznej decyzji sędziów 37-37

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments