0
1
0
Sean Strickland zareagował na wygraną Khamzata Chimaeva z Kamaru Usmanem. Mistrz kategorii średniej zasugerował, że jak chodzi o Czeczena to podoba mu się tylko jedna rzecz związana z tym starciem. Co miał na myśli Strickland?
Sean Strickland to aktualny mistrz organizacji UFC w kategorii średniej. Amerykanin wywalczył pas pokonując Israela Adesanyę po jednogłośnej decyzji sędziów. Strickland powoli szykuje się do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa.
Jeszcze przed galą UFC 294 w Abu Dhabi Strickland skrytykował UFC za podejście i decyzję o zestawieniu walki Khamzat Chimaev vs. Kamaru Usman. Teraz Strickland skomentował sprawę już po walce, która zakończyła się zwycięstwem Chimaeva. Amerykanin zaznaczył, że podoba mu się jedna rzecz związana z tym pojedynkiem.
„Jedyna rzecz jaka podoba mi się na temat Chimaeva to to, że sprzedaje walki. Nie wiem z jakiego powodu, ludzie go lubią, a może i nie lubią? Nie wiem. Dla mnie to pier**lona wypłata. Potrafi sprzedać walkę. Ludzie płacą za oglądanie nas, ale on ku**a na to nie zasłużył. Nie zasłużył na walkę o pas mistrzowski, ale jesteśmy tu gdzie jesteśmy.
Dam mu ją. Sprzedaje naprawdę dobrze walki. Wyjdę tam i będę się ku**a z nim bił przez 5 rund. Ostatecznie on jednak nie zasłużył na mistrzowską szansę. Wygrał przez decyzję sędziowską z zawodnikiem kategorii półśredniej, który wyszedł do walki z nim prosto z kanapy, tak się ku**a tego nie robi.
Ten gość potrafi walczyć, umie się bić. Ja też jestem gotowy, gdyby był tutaj w studiu, w tej chwili mógłbym się z nim bić. Walczyłbym z nim do śmierci, na wyniszczenie.”
Well, it looks like @SStricklandMMA is ready for a matchup with Khamzat! #UFC294
— UFC FIGHT PASS (@UFCFightPass) October 22, 2023
Didn’t hold back and we wouldn’t expect him to. #ExtraRounds from the @PBR Teams Championship. pic.twitter.com/uuQPRVkOzD
1
0
