Okniński wprost o walce Załęcki-Omielańczuk: „Nie ma szans, nawet w szachach. Jakbyśmy potrenowali z rok-dwa…” (VIDEO)

S
0
Opublikowano: 20 marca 2023

Mirosław Okniński, który niedawno rozstał się z Denisem Załęckim ponownie wypowiedział się na temat potyczki z Danielem Omielańczukiem.

Jeden z najsłynniejszych trenerów w Polsce przygotowywał toruńskiego „Bad Boya” do jego drugiego pojedynku w MMA przeciwko Arturowi Szpilce. Okniński świadomy urazu fightera przyznał, że wolał by Denis przeszedł operację. Ten jednak postawił na swoim i wyszedł do byłego pięściarza, przegrywając właśnie w wyniku kontuzji.

Niedługo później wybuchła medialna wojna pomiędzy Załęckim i Danielem Omielańczukiem. Założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów przyznał w rozmowie z Fansportu TV, że od razu zaznaczył Torunianinowi, by ten nie interesował się tym starciem, dopóki nie będzie w pełni zdrów.

„Dzwoniłem do Denisa, on mówi: ciśnie mnie Omielańczuk. Ja mu mówiłem nie ciśnij go, na niego przyjdzie czas. Zaczniesz go cisnąć za rok, za dwa, jak się zestarzeje, my się zbudujemy i go zlejesz. A on: nie, będę cisnął. No to ja mówię: to ja dziękuję, nie będę stał ci w narożniku, nie będę stawał do walki, która jest z góry przegrana.”

W ostatnim czasie zarówno jeden, jak i drugi nie pokazali się z najlepszej strony. Daniel przegrał w Czechach z Michałem Kitą po mało imponującym występie, natomiast Denis przegrał przez dyskwalifikację na gali High League. Okniński podkreślił różnicę klas i stwierdził, że ewentualne zestawienie w tym momencie byłoby walką „do jednej bramki”.

„Co by nie powiedzieć o Omielańczuku, to jest bardzo dobry zawodnik. Trenował u mnie też jakiś czas, to jest gość, który jest twardy, który walczył w UFC, który walczył w ACA. Naprawdę twardy zawodnik i mocny. To, że my się nie lubimy to nie znaczy, że ja nie powiem obiektywnie jak jest. Uważam, że Denis żadnych szans nie ma. W żadnej formule, nawet k*rwa w szachach, chociaż nie wiem jak gra w szachy… Ale po prostu Omielańczuk, czy boks czy, kickboxing – zabija Denisa. Denis by mógł z nim wygrać jakbyśmy potrenowali z dwa lata, zrobiłby, nogę, przygotował się i za rok-dwa rozwaliłby Omielańczuka.”

Zostaw ocenę
0
0