Mirosław Okniński ostro komentuje wypowiedź Don Diego! „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”

W ostatnich tygodniach kolejny zawodnik popadł w konflikt z trenerem Mirosławem Oknińskim. W ostrych słowach skrytykował go Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.

Mistrz GROMDY przygotowywał do najbliższej walki z Marcinem Wrzoskiem Piotra Szeligę. Freak fighter znalazł się na ustach wszystkich poprzez związek z żoną byłego trenera Rafała Antończaka, na którego rehabilitację wcześniej zbierał pieniądze. Początkowo Kubiszyn zapowiedział, że nie zamierza opuścić podopiecznego, jednak po jednej z wypowiedzi partnerki „Szeliego” zapowiedział, że po gali FAME 19 nie zakończy współpracę z freak fighterem.

Ten, nie czując wsparcia, uciął wszystko wcześniej. Szeliga dołączył do trenera Mirosława Oknińskiego, z którego zawodnikiem Michałem Pasternakiem niedawno przegrał. Szkoleniowiec Akademii Sportów Walki Wilanów po ogłoszeniu nawiązania współpracy uderzył między innymi w „Don Diego” za opuszczenie podopiecznego w trudnym momencie.

Kubiszyn odgryzł się dzień później w social mediach, nazywając go „kretynem o z…banej moralności”. Znany z ciętego języka trener Mirosław Okniński skomentował słowa „Don Diego” w wywiadzie na kanale Fansportu.pl.

„Wszyscy z jego otoczenia wiedzieli jakie rzeczy się wydarzyły i nie podejmowali żadnych działań. Dopiero jak gó***no się wylało, to 'nie mogą na to patrzeć’. Ta moralność jest tylko pod media. Kubiszyn wcześniej nagrał film, w którym powiedział: „Jakim gó***em bym był, jakbym odciął się od przyjaciela…?”. No i Kubiszyn, jakim gó***nem jesteś? Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ja powiedziałem tylko to, że śniegowi koledzy i zostawili Szeligę. A na następny dzień wywiad z Kubiszynem: jakim trener jest z***bem. Trener jest z***ebem, że powiedział prawdę? Chcesz się nap***dalać? Adam się może bić z tobą.”