0
0
0
Michael Chandler zabrał głos w sprawie konfliktu między Israelem Adesanyą, a Dricusem du Plessisem. Jeden z topowych zawodników kategorii lekkiej uważa, że beef między „Stylebenderem”, a „Stillknocksem” jest bardzo interesujący.
Michael Chandler na łamach swojego kanału na platformie youtube podsumował wydarzenia minionego weekendu. „Iron” Mike wypowiedział się na temat gali UFC 290 oraz pojedynków, do których doszło na tym evencie.
Chandler omówił nie tylko same starcia, lecz także odniósł się do konfliktu między Israelem Adesanyą, a Dricusem du Plessisem. Oto co na ten temat sądzi Amerykanin, który wciąż oczekuje na potwierdzenie swojej kolejnej walki w UFC:
„Dricus jest z RPA, natomiast Adesanya jest z Nigerii. Wymieniali wcześniej zdania na temat tego kto jest Afrykaninem, a kto nie. Wydaje mi się, że od momentu, w którym du Plessis powiedział te słowa, Adesanya obrał go na swój celownik. To interesujące, fajnie się to ogląda. Byłem na tej gali, siedziałem blisko Israela, widziałem moment, w którym Du Plessis nokautuje Whittakera, biega po octagonie. W tym momencie Izzy zaczął się zachowywać jak szalony, zaczął mówić że przewidział taki rozwój wydarzeń.”
0
0
