Marcin Tybura o Jonesie

Marcin Tybura o Jonie Jonesie: „Jak bił rekordy w martwym ciągu to później…” [VIDEO]

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 15 lutego 2023

Marcin Tybura przebywa aktualnie na Hawajach gdzie odpoczywa po wygranej nad Blagoyem Ivanovem. Jaru złapał Marcina tak by w wywiadzie online omówić walkę Polaka, a także porozmawiać na temat powrotu Jona Jonesa i jego przejścia do kategorii ciężkiej Tybura ma ciekawą opinię na temat powrotu Bonesa do startów.

Na gali UFC w Vegas Marcin Tybura pokonał Blagoya Ivanova. Polak zasłużenie wygrał starcie na punkty. Więcej na temat tego pojedynku możecie poczytać tutaj. UFC Vegas 68: Tybura pokonał Ivanova po decyzji sędziów.

Po wygranej na gali w Vegas Marcin ujawnił nazwisko jednego oponenta, z którym chce się zmierzyć. Na ten temat możecie z kolei poczytać więcej po przejściu w link. Tybura wygrywa w Vegas i podaje nazwisko rywala z którym chce walczyć!

Wróćmy jednak do wywiadu online. Jaru złapał na „łączach” Marcina Tyburę tak by omówić zarówno walkę reprezentanta ANKOSu z Bułgarem Ivanovem, lecz także po to aby porozmawiać o walce wieczoru gali UFC 285: Jones vs. Gane.

Marcin Tybura o Jonie Jonesie

„Ja widzę to tak, że jest to dość ciekawe pod tym względem, że jest dużo niewiadomych związanych z tym debiutem Jonesa w kategorii ciężkiej. Pierwsze to, że jak on będzie wyglądał po trzech latach, drugie to wiesz no zmiana tej kategorii wagowej. Ja mam taką teorię, już wcześniej miałem że jak Jon Jones nawet w wadze półciężkiej mocno nabierał tej masy mięśniowej bo wrzucał tam sporo filmików gdzie rekordy bił chociażby na martwym ciągu to kiepsko wyglądał wtedy w walkach, zwłaszcza w tych dwóch ostatnich wyglądał bardzo kiepsko. No i teraz wrzucił na siebie dużo więcej tej masy mięśniowej, więc ja zakładam tak że albo nauczył się 'obsługiwać’ to ciało do tej kategorii ciężkiej przez te trzy lata, albo nie nauczył się i jeszcze będzie w ogóle taki zardzewiały zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że on miał te swoje problemy na przestrzeni tych lat kiedy nie walczył, były jakieś tam afery z nim związane. To nie jest tak, że on tylko siedział na sali i przygotowywał się do debiutu w wadze ciężkiej. Także ja zakładam, że albo zobaczymy bardzo mocnego Jonesa, który pokona Ciryla Gane, albo… bardzo słabego. No jest to bardzo ciekawa walka przez te niewiadome, ale jestem bliższy typowania, że Jon Jones pokona Ciryla Gane.”

Zostaw ocenę
0
0