Mamed chwali Gamrota, ale zaznacza: „Islam Makhachev wszedł na nieosiągalny poziom”

Mamed Khalidov był gościem Aslanbeka Badaeva w podcaście, w którym poruszono wiele interesujących tematów. W trakcie rozmowy padło pytanie o Mateusza Gamrota i walkę z Islamem Makhachevem.

Aslanbek Badaev to wiceprezes organizacji ACA, który poza zajmowaniem się organizacją sportowych wydarzeń prowadzi także własny podcast.

Jednym z ostatnich gości Badaeva był Mamed Khalidov, były mistrz KSW. Żywa legenda sportów walki w Polsce z racji pochodzenia uchodzi za legendę sportu także w Czeczenii.

W trakcie rozmowy poruszono temat występów Mateusza Gamrota w organizacji UFC, a także ewentualnego pojedynku „Gamera” z Islamem Makhachevem, mistrzem kategorii lekkiej.

Mamed Khalidov mocno pochwalił Mateusza Gamrota:

– Ma wszelkie predyspozycje ku temu, aby zostać mistrzem. Jest bardzo skupiony na celu, pewny siebie. To bardzo dobry zawodnik. Ma twardy charakter i wysokie umiejętności. Widzieliśmy jego walki. Radzi sobie bardzo dobrze. Jego zapasy są nietypowe co daje mu przewagę. Nie wyglądają tak, jak te standardowe, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Gamrot potrafi wykonywać czyste wejścia w nogi. Ma też tak bogaty arsenał jak my tutaj, na Kaukazie. Złapie nogę, obejdzie pozycję, spróbuje czegoś, a po chwili czegoś innego. Walczy w niezwykle interesujący sposób, a zarazem jego styl walki jest niekomfortowy dla rywali.

Khalidov został dopytany o to jak zapatruje się na szanse Mateusza w starciu z Islamem Makhachevem. Czy zdaniem Mameda, Gamrot może pokonać Dagestańczyka i sięgnąć po pas mistrzowski UFC?

– Nie wiem. Islam Makhachev wszedł na nieosiągalny poziom. Ma nie tylko zapasy, ale i inne płaszczyzny walki. Niby każdy może mówić, że spróbuje pokonać Islama. Tsarukyan też próbował… To będzie bardzo trudne zadanie by pobić aktualnego mistrza. Gamrot robi progres z walki na walkę i koncentruje się na celu jakim jest mistrzowski pas. Jak poradziłby sobie z Islamem? Tego nie wiemy. Natomiast byłbym zainteresowany tym, żeby tę walkę zobaczyć. Wszyscy bylibyśmy.

Przy okazji warto wspomnieć, że Islam Makhachev w przeszłości gratulował wygranych Mamedowi Khalidovowi. Mimo, że Islam jest Dagestańczykiem to zamieszczał w relacjach zdjęcia z dopiskami: „Gratuluję legendo” i oznaczał Mameda Khalidova. Jedna z takich sytuacji miała miejsce po zwycięstwie Khalidova nad Pudzianem.