

Ian Machado Garry to jeden z najciekawszych talentów jakie zdołały wypłynąć na szersze wody w najlepszej lidze MMA na świecie. Irlandczyk wypowiedział się na temat kolejnej walki w octagonie UFC oraz opowiedział o marzeniach związanych z występem w main evencie gali UFC w Dublinie w 2024 roku.
Niepokonany Ian Machado Garry w ostatnich dniach sparował z Conorem McGregorem. „The Future” należy do grona największych talentów, które zdołały szybko przebić się do czołówki organizacji UFC. W wywiadzie udzielonym portalowi SevereMMA młody fighter opowiedział o tym kiedy i gdzie stoczy swoją kolejną walkę w najlepszej lidze MMA na świecie.
„Las Vegas w grudniu? To brzmi dobrze. Jebać Madison Square Garden, w Nowym Jorku w listopadzie strasznie piździ i podatki są tam horrendalne. Także jeb*ć to, pominiemy UFC 295 i zawalczę na UFC 296 w Las Vegas gdzie będzie trochę cieplej.”
Ian opowiedział także o ewentualnym powrocie UFC do Dublina w 2024 roku. Okazuje się, że Machado Garry liczył na to, że gala w Irlandii odbędzie się jeszcze w tym roku jednak nie jest to możliwe przez względy pozasportowe (zabookowana hala). Nie zmienia to jednak faktu, że fighter chce wystąpić w main evencie gali w Dublinie.
„Chcieliśmy to zrobić, nawet w tym roku jednak przez to jak wygląda kalendarz i inne sprawy, po prostu nie będzie to możliwe. Natomiast jeśli wygram w grudniu to nie zamierzam toczyć kolejnej walki dopóki nie zapewnią mnie, że odbędzie się ona w 3Arenie w Dublinie! Już wyobrażam sobie ten chaos, zgiełk w wypełnionej po brzegi hali. Chcę wystąpić w main evencie, to będzie gala którą kibice zapamiętają na lata!”