0
0
0
Ian Machado Garry wypowiedział się na temat Leona Edwardsa. Irlandczyk bardzo docenia umiejętności panującego mistrza kategorii półśredniej.
Ian Garry pozostaje niepokonany. W najbliższy weekend na gali UFC 303 Irlandczyk stoczy kolejny pojedynek w octagonie UFC. Machado Garry zmierzy się z Michaelem Venomem Pagem. Dla Irlandczyka będzie to doskonały test.
Dziennikarze MMAJunkie zapytali Garry’ego o Leona Edwardsa. Irlandczyk ceni umiejętności mistrza kategorii do 77 kilogramów. „The Future” wspomniał o wspólnych treningach w przeszłości.
– Ciężko obstawiać przeciw Leonowi. Tym ciężej, patrząc na to, czego dokonał przez ostatnie dwa lata i jak zdołał się rozwinąć i dominować. Jest bardzo, bardzo utalentowany. Miałem okazję z nim trenować w teamie Renegade dopóki nie narobił w gacie, a jego trenerzy się nie przestraszyli, ale jest naprawdę utalentowany. Jest wszechstronny i myślę, że to jest problemem dla wszystkich w dywizji. Leon jest po prostu na tyle dobry.
Ian Machado Garry jasno zaznaczył, że Edwards może być nie do przeskoczenia dla starszych zawodników jednak młode pokolenie może odebrać Anglikowi pas. Garry wymienił siebie oraz Shavkata Rakhmonova jako fighterów, którzy mogą tego dokonać.
– Potrzeba kogoś mojego kalibru lub kalibru Shavkata, aby wejść do walki z nim, docisnąć go i udowodnić, że to my jesteśmy nowym pokoleniem w tym sporcie i odebrać mu pas. Więc jak dla mnie Edwards pozostanie mistrzem na koniec lipca i przewiduję, że Shavkat będzie następny w kolejce do walki o pas.
Irlandczyk nie spieszy się do walki o mistrzowski tytuł. Zakładając wygraną nad Venomem, Garry chciałby stoczyć jeszcze jeden pojedynek nim w końcu stanie do boju z Leonem Edwardsem.
– Nie wiem, pewnie będę potrzebował jeszcze jednej walki. Chcę jeszcze jednego pojedynku. Nie spieszy mi się. Mówiłem wam to od dawna. Miałem plan na sześć walk, on wciąż obowiązuje, a kiedy będę gotowy, stanę do pojedynku o pas i zdobędę ten pas, zdobędę swoją koronę i będę dominował w tej dywizji tak długo, jak będę chciał.
0
0
