Fedor Emelianenko zakończył karierę w MMA. Legendarny zawodnik chce startować w boksie i jest gotów na rywalizację z Francisem Ngannou.
Fedor Emelianenko (40-7) to bez wątpienia jedna z żywych legend światowego MMA. „Ostatni Car” zyskał wielką sławę dzięki fenomenalnym występom w ringu japońskiej organizacji PRIDE.
W ostatnich latach Rosjanin walczył w organizacji Bellator, gdzie dwukrotnie nieudanie próbował wywalczyć mistrzowski tytuł kategorii ciężkiej.
Mimo upływających lat Emelianenko nie chce całkowicie rezygnować ze sportu. Fedor zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie „nadążyć” za zdecydowanie młodszymi zawodnikami MMA jednak upatruje swojej szansy na starty w boksie.
Fedor Emelianenko chciałby stoczyć bokserski pojedynek z Francisem Ngannou, oraz innymi starszymi zawodnikami, którzy wcześniej walczyli w MMA.
– Chcę skoncentrować się na boksie, ale mogę walczyć również z zawodnikami z MMA. Na przykład z Francisem Ngannou, chętnie zmierzę się z nim na ringu bokserskim. Mój organizm nie pozwala mi już na walki w MMA, ale wciąż mogę toczyć walki bokserskie. Pojedynek z kimś takim jak Ngannou byłby z pewnością interesujący. Nadal trzymam dobrą formę, więc byłbym czymś takim zainteresowany.
Oczywiście Francis Ngannou ma zakontraktowany pojedynek z Anthonym Joshuą na 8 marca. Wiele będzie zatem zależało od wyniku tej potyczki. Jeśli były mistrz UFC przegra wtedy droga do walki Emelianenko vs. Ngannou będzie prostsza. Wygrana Ngannou w zasadzie przekreśli szansę na pojedynek z Rosjaninem w najbliższym czasie.