Du Plessis nie otrzyma szansy? Mistrz UFC wskazał nowego pretendenta!

Na niedawnej gali UFC 290 poznaliśmy nowego pretendenta do pasa kategorii średniej. Okazuje się jednak, że Dricus Du Plessis może nie być kolejnym rywalem Israela Adesanyi!

-> Zobacz galę UFC: Aspinall vs Tybura na żywo!

Afrykaner stanął przed największym wyzwaniem w swojej karierze mierząc się z Robertem Whittakerem. „The Reaper” miał zweryfikować byłego mistrza KSW i powstrzymać jego hype train. Stało się jednak inaczej – Du Plessis znokautował rywala i zapewnił sobie walkę o pas.

Israel Adesanya nie ukrywa, że kolejną obronę chce stoczyć w Australii. To tam we wrześniu ma się odbyć gala UFC 293 i najprawdopodobniej „Izzy” otrzyma to, czego chce. Nigeryjski mistrz zamieścił tymczasem wideo w swoich social mediach gdzie przekazał, że Dricus Du Plessis wypada z obiegu z powodu urazu. Na jego miejsce miałby wskoczyć Sean Strickland.

„Nawet nie wiem od czego zacząć, ale… Dricus Du Ci*ka, ty p***dolona dz*wko. 'O, wystarczy, że założy rękawice i mogę lecieć jeszcze raz’ – nie, k**wa, jesteś dz*wką. Dlatego odmówiłeś tej walki. Twoja stopa spuchła, cz***uchu, moje kolano też było rozwalone po ostatniej walce. Wiesz co zrobiłem? Wystąpiłem, bo tak k**wa robią mistrzowie. Kaliber mistrzowski to kompletnie inna budowa. Wielu zawodników mówi: mogę walczyć z każdym, gdziekolwiek i kiedykolwiek. Nie, nie możecie.”

„Ja, tak. Alex Volkanovski, tak. Jesteśmy ulepieni z innej gliny. Ja teraz jestem na sali. Walczę w Sydney, w chu*u mam z kim. 'Bezch*jec DuCi*ka’, haha, sp***dalaj. Wypadasz, Strickland wskakuje. Zróbmy ten taniec w oktagonie, pokaż jak to się robi. Ale mam dość tego p***dolenia. 'Mogę walczyć, mogę walczyć’ – nie k**wa, nie możesz, pi*do.”