corey anderson nowym mistrzem bellatora w kategorii półciężkiej

Corey Anderson nowym mistrzem Bellatora w kategorii półciężkiej!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 23 marca 2024

Corey Anderson i Karl Moore zmierzyli się w walce wieczoru gali Bellator 302 w Belfaście. Stawką pojedynku był pas mistrzowski kategorii półciężkiej.

Corey Anderson otrzymał trzecią i zapewne ostatnią szansę zdobycia mistrzowskiego pasa Bellatora w kategorii półciężkiej. Wszystko dzięki temu, że mistrz Vadim Nemkov przeszedł do kategorii wyżej i pas dywizji do 93 kilogramów pozostawał bez właściciela.

Rywalem Andersona na gali w Belfaście był Irlandczyk Karl Moore, były mistrz Cage Warriors. Zawodnik jest niepokonany od czterech walk. Moore pokonał między innymi Polaka Macieja Różańskiego.

Relacja i wynik walki Corey Anderson vs. Karl Moore.

Corey Anderson starał się zamknąć Karla Moore’a na siatce. Amerykanin wyprowadza ciosy. Irlandczyk póki co czeka jednak kiedy Anderson ruszył w nogi rywala Moore wypalił dwoma mocnymi ciosami. Szybkie rozerwanie klinczu. Moore trafia dwukrotnie high kickami! Anderson zachwiał się na nogach. Amerykanin próbuje iść po sprowadzenie jednak nic z tego nie wychodzi. Karl rozkręca się z ciosami jednak popełnia błąd i Corey czysto wchodzi w nogi i przenosi walkę na matę. Były zawodnik UFC pracuje ground and pound. Anderson kończy rundę ciosami z góry jednak nie udaje mu się ubić Moore’a.

W drugiej rundzie Anderson bardzo szybko przeniósł walkę na matę. Karl Moore zdołał jednak wstać. Amerykanin jednak niczym zaprogramowany idzie po kolejne obalenia. Irlandczyk dobrze się broni i próbuje podpiąć gilotynę. Bardzo dużo klinczu ze strony Amerykanina. Tempo walki znacznie spadło. Rozerwanie klinczu. Moore trafia lewym. Anderson idzie w zaparte w zapasy co nie podoba się publiczności.

Anderson rozpoczyna rundę od udanego sprowadzenia. Corey pracował z góry, a to ciosami a to stabilizując pozycję. Moore niespodziewanie poszedł po balachę i był bardzo bliski wyciągnięcia dźwigni. Gdyby zawodnicy nie znajdowali się tak blisko siatki to zapewne Irlandczyk byłby już zwycięzcą. Amerykanin zdołał jednak uciec. Chwila przerwy, sędzia zwraca uwagę Andersonowi na to by nie uderzał głową kiedy poprawia pozycję w parterze. Po wznowieniu walki Moore zdołał wrócić do stójki. Później mieliśmy chwilę klinczu, który sędzia rozerwał na 25 sekund przed końcem trzeciej rundy. Karl ruszył natychmiast na Amerykanina ciosami i trafił kilkukrotnie.

W czwartej rundzie Karl Moore zaczął łapać rytm w stójce jednak Anderson ruszył po obalenie i przeniósł walkę do parteru. Amerykanin będzie robił wszystko by utrzymać pojedynek na macie. Moore ponownie stara się skręcać, aby wyjść spod oponenta. Mimo, że Corey miał dogodną sytuację a w dodatku był koło swego narożnika to Karl zdołał wstać. Zawodnicy wymieniają ciosy. Moore zdobył się na latający atak i przegonił rywala po siatce. Po chwili w trakcie wymiany Anderson skrócił dystans i rzucił rywalem o matę. Irlandczyk ponownie wstaje.

Karl Moore trafia na otwarcie finałowej rundy jednak Anderson odgryza się celnym ciosem i natychmiast przenosi walkę do parteru. Moore zaskakująco dobrze radzi sobie z wychodzeniem spod rywala i wstawaniem. Karl trafia high kickiem jednak Amerykanin nie daje więcej szans Irlandczykowi i przenosi starcie na matę. Sędzia daje Coreyowi ostrzeżenie i podnosi walkę do stójki. Moore rusza z szaleńczymi atakami jednak Anderson natychmiast skleja się do rywala.

Corey Anderson pok. Karla Moore’a po jednogłośnej decyzji sędziów

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments