bellator 290 bader znokautował emelianenko

Bellator 290: Ryan Bader znokautował Fedora Emelianenko! Johnny Eblen obronił pas [VIDEO]

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 05 lutego 2023

W walce wieczoru gali Bellator 290 zmierzyli się Ryan Bader i Fedor Emelianenko. Był to rewanżowy pojedynek, którego stawką był pas mistrzowski kategorii ciężkiej. Jaki padł wynik w tej walce? Czy legendarny Rosjanin zdobył tytuł i przeszedł na emeryturę?

Na gali Bellator 290 doszło do bardzo interesującego pojedynku w main evencie gali – na przeciw siebie stanęli Ryan Bader oraz Fedor Emelianenko. Walkę zakontraktowano w limicie kategorii ciężkiej, a stawką starcia był pas mistrzowski kategorii ciężkiej.

Zawodnicy mierzyli się już w przeszłości i wtedy górą był Amerykanin, który posłał Rosjanina na deski w po 35 sekundach pierwszej rundy. Obecność na wydarzeniu zapowiedziało wiele żywych legend światowego MMA, więcej na ten temat poczytacie tutaj. Plejada gwiazd uświetni pożegnalną walkę Fedora Emelianenko!

Jaki wynik padł w rewanżu?

Relacja z walki Ryan Bader vs. Fedor Emelianenko 2

Ryan Bader bardzo szybko narzucił swój gameplan starając się skrócić dystans i agresywnymi ciosami posłać Fedora Emelianenko na matę. W pewnym momencie, gdy zawodnicy byli na środku klatki Bader wystrzelił mocnym prawym, który trafił w bok głowy Rosjanina.

Na macie Bader ugruntował swoją pozycję z góry wyprowadzając mocne ciosy młotkowe, a także uderzenia łokciami. W końcu Emelianenko skręcił się bokiem niemal oddając plecy, Bader kontynuował ataki, a sędzia Herb Dean nie miał wyjścia jak tylko zastopować pojedynek by uchronić Fedora przed utratą zdrowia.

Johnny Eblen obronił mistrzowski pas!

W co-main evencie po pięciorundowej walce pas mistrzowski obronił Amerykanin Johnny Eblen, który zapaśniczo zdominował Anatoly’ego Tokova. Mistrz reprezentujący American Top Team zgarnął jednogłośną decyzję sędziów nie dając większych szans rywalowi. Eblen zapisał na swoim koncie wiele udanych sprowadzeń, a w końcówce walki pozwolił sobie nawet na piękny suples, po którym dosłownie grzmotnął rywalem o matę.

Rosjanin zupełnie nie potrafił sobie poradzić z ofensywnymi zapasami mistrza, choć trzeba przyznać, że w stójce kilkukrotnie zagroził Eblenowi, lecz miało to miejsce w początkowej fazie starcia. Wraz z każdą kolejną rundą Johnny Eblen się rozkręcał i pewnie obronił pas!

Zostaw ocenę
0
0