Michał Materla domaga się wielu milionów odszkodowania za niesłuszne aresztowanie!

Michał Materla zamierza stoczyć kolejną walkę nie w klatce, a w sądzie. Były mistrz KSW domaga się niemal 8 milionów odszkodowania od Skarbu Państwa za niesłuszne aresztowanie.

Michał Materla został zatrzymany w 2016 roku w domu w Szczecinie. Grupa CBŚP wdarła się do domu zawodnika KSW i aresztowała go na oczach żony i synów. Materla został następnie osadzony w tymczasowym areszcie gdzie spędził ponad 7 miesięcy.

Michałowi postawiono główny zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Materla po opuszczeniu aresztu przez wiele lat walczył w sądzie domagając się uniewinnienia. Ostatecznie w styczniu 2023 roku pojawiła się informacja o tym, że Szczecinianin dopiął swego.

Materla nie zapomniał jednak państwu traumy, jaka spotkała nie tylko jego rodzinę, lecz przede wszystkim samego zawodnika. Za aresztowaniem Materli stała prokurator Agnieszka Nowicka, która kierowała wieloma sprawami wykorzystując fałszywe zeznania świadków koronnych. Poprzez te działania, Skarb Państwa musiał już wypłacić ponad 2 miliony złotych odszkodowań osobom, które zostały poszkodowane.

Teraz zgodnie z informacją uzyskaną przez Gazetę Wyborczą, Michał Materla dołączył do grona osób domagających się sprawiedliwości. Były mistrz KSW jest reprezentowany przez adwokata Jakuba Łysakowskiego, który podkreślił, że nagranie z zatrzymania Materli trafiło do sieci i jest dostępne do dziś. Zaznaczył, że jego klient, żyje z walk MMA i w ten sposób utrzymuje rodzinę. Łysakowski podkreślił, że w 2017 roku Materla miał stoczyć rewanż z Mamedem Khalidovem, za który miał otrzymać milion złotych podstawowej pensji plus kolejne pół miliona od sponsorów.

Michał Materla domaga się 1,7 miliona złotych zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie i areszt. Ponad to Materla ubiega się o 6,1 miliona złotych odszkodowania za straty poniesione w związku z tymczasowym aresztowaniem i niemożliwością wykonywania zawodu.