Weteran UFC uważa, że McGregor zaszkodził kolejnym mistrzom! „Nie dostaną tego, na co zasługują”

Zdaniem weterana dywizji ciężkiej UFC, mierzącego się w walkach na gołe pięści Bena Rothwella zawodnicy największej federacji MMA na świecie nie mogą liczyć na kolosalne podwyżki. Amerykanin winą za to obarczył Conora McGregora.

Irlandczyk bez dwóch zdań jest największą gwiazdą światowego MMA. „The Notorious” zyskał ogromną sławę poprzez swój trash talk i przepowiedzi wyników, które później znajdowały odzwierciedlenie w klatce. Conor McGregor jako pierwszy też w historii UFC był posiadaczem dwóch pasów mistrzowskich w tym samym czasie.

Do Irlandczyka należy wiele rekordów, a przede wszystkim te, na których bardzo zależy federacji – sprzedaż PPV. W 10. z najczęściej kupowanych gal w historii „The Notorious” aż ośmiokrotnie znajdował się w walce wieczoru. Nie ma zatem co się dziwić, że McGregor jest jednym z najlepiej zarabiających fighterów świata.

Conor mógł też oczywiście liczyć na specjalne przywileje, jak chociażby pozwolenie na walkę bokserską z Floydem Mayweatherem. Teoretycznie zabraniał mu tego kontrakt z UFC, ale jak to w życiu bywa: są równi i równiejsi. Zdaniem byłego zawodnika wagi ciężkiej, Bena Rothwella, federacja więcej nie dopuści do takiej sytuacji. Co więcej, jego zdaniem historia Irlandczyka odbije się negatywnie na innych, którzy nie mogą już liczyć na wielkie podwyżki nawet po sięgnięciu po mistrzowski tytuł.

„Może Conor robi świetny deal, na specjalnym kontrakcie, ale jestem całkiem pewien, że UFC – po tym, co przeszli z nim – nigdy do niczego takiego nie dopuszczą. Na bycie takim dzikusem, szaleńcem, stawianie warunków i otrzymywanie niebotycznej kasy… Nie chcą tego wszystkiego, co szkodzi portfelowi. Całe to g*wno musi się zakończyć. To oznacza, że zawodnicy będą cierpieć. Nie dostaną tego, na co zasługują.”