0
0
0
Mistrz wagi piórkowej Alexander Volkanovski już w przyszłym miesiącu stanie przed szansą na zostanie kolejnym champ-champem w federacji. Australijczyk zmierzy się z Islamem Makhachevem, który jego zdaniem nie traktuje go na 100% poważnie.
Alexander „Wielki” wyczyścił niemalże dywizję piórkową, kończąc wynikiem 3-0 trylogię z Maxem Hollowayem. Wcześniej Volkanovski najmniejszych szans nie dał Jose Aldo, a później pokonywał między innymi Briana Ortegę, czy „Korean Zombie”. W końcu po ostatniej obronie tytułu mistrzowskiego zadecydował, że ruszy po drugi pas – kategorii lekkiej.
Szansa przyszła szybko. Islam Makhachev wyzwał Alexandra Volkanowskiego tuż po tym, jak sięgnął po koronę dywizji do 155. funtów na UFC 280. Pojedynek szybko został ogłoszony na galę UFC 284, która będzie miała miejsce w przyszłym miesiącu w australijskim Perth.
O ile „The Great” nie przegrał od 10 lat, o tyle do tego pojedynku podejdzie z pozycji sporego underdoga. Zdaniem mistrza wagi piórkowej nie tylko bukmacherzy lekceważą jego umiejętności, lecz także dagestański oponent. Jak powiedział na YouTube’owym kanale klubowego kolegi Israela Adesanyi, Makhachev zmieni postrzeganie, gdy tylko zamkną się drzwi do oktagonu.
„Jestem k**ewsko mały. Zawsze byłem niski, tak już jest. Nawet piórkowi są ode mnie wyżsi. Z jego twarzy możesz wyczytać, że też tak uważa, „ten gość nie jest duży”. Znam ten wzrok, nie raz go już widziałem, chociażby w poprzednich walkach. Od czterech-pięciu walk ta mina zmienia się, gdy wchodzę do oktagonu. Dajcie mi 10 sekund, a szybko zrzednie mu mina.”
„Nagle rozmiar przestanie mieć znaczenie, zacznę pracować na nogach, a on: „gdzie on jest? Mam zagadkę, robi się dramat”. A potem go trafię, co będzie kolejnym jego kłopotem. Spróbuje mnie złapać w klincz, a ja jestem p***dolonym murem – kolejny problem. I wtedy widać, że się sypią: „K**wa, w co ja się wpakowałem?” Dokładnie to stanie się z Islamem, zwłaszcza jego mina. Serio myśli, że będzie dla mnie za silny.”
Całą galę UFC 284 obstawisz i obejrzysz w całości NA ŻYWO u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS w postaci 20 zł za samą rejestrację i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus
0
0
