W co-main evencie gali UFC Vegas 87 pojedynek stoczyli zawodnicy kategorii półciężkiej. Niepokonany Vitor Petrino zmierzył się z Tysonem Pedro.
W drugiej z walk wieczoru gali UFC Vegas 87 zestawiono dwóch zawodników, którzy nie są jeszcze znani szerszej publiczności.
Matchmakerzy najwyraźniej jednak uznali, że warto dać szansę Vitorowi Petrino na to by wystąpić pod koniec wydarzenia. Brazylijczyk wszedł do octagonu po serii dziesięciu zwycięstw z rzędu.
Tyson Pedro walczył do tej pory w UFC ze zmiennym szczęściem jednak mierzył się ze zdecydowanie mocniejszymi rywalami. Pedro ma na koncie między innymi przegrane walki z Ovincem St. Preux i Shogunem Ruą.
Brazylijczyk rozpoczął od wysokiego kopnięcia, jednak mocno przestrzelił. Pedro atakuje low kickami. Póki co sporo przestrzelonych ciosów z obu stron. Wiele badania i przyruchów. Noga wykroczna Petrino jest już mocno okopana. Vitor trafia ładnym prostym. Kopnięcia na korpus. Koniec rundy.
Ładna kombinacja i obrona przed obaleniem w wykonaniu Petrino. Vitor sam poszedł po sprowadzenie jednak Pedro także dobrze się obronił. Chwila klinczu pod siatką i zmian pozycji. Chwila impasu. Vitor dociska Pedro do siatki. Petrino trafia prostym. Tyson Pedro odpowiada middle kickiem. Pedro próbował wejść w nogi jednak Petrino świetnie się broni. Pod koniec rundy zawodnicy podkręcili tempo jednak ostatecznie nie doszło do żadnej interesującej akcji poza kilkoma kopnięciami na gardę.
Bardzo mocne kopnięcie Petrino i świetny lewy na otwarcie trzeciej rundy. Niestety tempo natychmiast spadło i zawodnicy skleili się w klinczu pod siatką. Vitor stara się obalić. W końcu Petrino przenosi walkę na matę. Pedro wstaje pod siatką jednak Brazylijczyk natychmiast ponownie ściąga rywala na matę. Bardzo ładny rzut zapaśniczy Petrino. Vitor wyraźnie dominuje i stara się zajść za plecy rywala.
Vitor Petrino pok. Tysona Pedro po jednogłośnej decyzji sędziów