

Bobby Green potrzebował niespełna pół minuty, aby posłać Granta Dawsona na deski. „King” dobił rywala ciosami w parterze i sędzia przerwał pojedynek po zaledwie 33 sekundach! Green był sporym underdogiem u bukmacherów, a wielu ekspertów uznało jego szybką wygraną za wielką sensację.
Grant Dawson wchodził do walki wieczoru gali UFC Vegas 80 jako wielki faworyt. „KGD” miał długą serię starć bez porażki i w ostatnich występach wyraźnie dominował swoich przeciwników. Dawson był notowany na 10 miejscu w rankingu UFC podczas, gdy jego oponent znajdował się poza top 15 dywizji do 70 kilogramów.
Bobby Green to jednak doświadczony weteran, który z nie jednego pieca chleb jadł i miał na koncie walki z największymi tuzami kategorii lekkiej. „King” od początku emanował pewnością siebie, a w octagonie szybko wykorzystał odpowiedni moment i ustrzelił Dawsona mocnym lewym, po którym dobił rywala ciosami w parterze.
UFC Vegas 80: Bobby Green znokautował Dawsona
Bobby Green znokautował Granta Dawsona w walce wieczoru gali UFC Vegas 80. „King” był underdogiem w tym starciu jednak bardzo szybko rozprawił się z utalentowanym fighterem z American Top Team.
BOBBY GREEN KNOCKS OUT DAWSON IN THE FIRST MINUTE #UFCVegas80 pic.twitter.com/e6Lm5SYwcR
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) October 8, 2023
WHO COOKED WITH THE BOBBY GREEN EDIT ⁉️ pic.twitter.com/VbxVbmZFWn
— 𝘼𝙧𝙩 𝙤𝙛 𝙔𝙖𝙣 (@Petr_is_Art) October 8, 2023